Liczyliśmy na więcej. Mistrz Europy w finale Diamentowej Ligi nie nawiązał równorzędnej walki z najlepszymi.
A najlepszymi tego dnia byli Nowozelandczyk Tomas Walsh, który w swojej najlepszej próbie uzyskał fantastyczny wynik 22,60 m. Drugi był Amerykanin Darrell Hill, który niedawno pokonał Haratyka podczas mityngu w Warszawie. Hill w Zurychu też był znakomity – pchnął kulę na 22,40 m. Trzecie miejsce zajął jego rodak Ryan Crouser z wynikiem 22.18.
Michał Haratyk nie zbliżył się do tych wyników. W najlepszej próbie uzyskał 21,23 m. Kulomiota Sprintu Bielsko-Biała wyprzedzili jeszcze Brazylijczyk Darlan Romani (21,94 m), Czech Tomas Stanek (21,87 m) i Niemiec David Storl (21,33). Gorszy od Polaka wynik uzyskał tylko Ryan Whiting.