W tym roku w Chybiu inwestycjami sypnęło niczym z rogu obfitości. Skąd gmina ma na nie pieniądze?
Liczba tegorocznych inwestycji już zrealizowanych, obecnie wykonywanych lub mających wkrótce ruszyć w gminie Chybie, robi imponujące wrażenie. Oto one: drugi etap remontu chodnika przy ulicy Bielskiej, budowa chodnika i ścieżki rowerowej przy ulicy Wyzwolenia, drugi etap termomodernizacji Szkoły Podstawowej nr 1 w Chybiu, przebudowa ulic Okrężnej i Krętej, modernizacja ulicy Kochanowskiego, montaż nowego oświetlenia na ulicach Asnyka, Darwina i Spacerowej (dawna Świerczewskiego), budowa placu zabaw w Zarzeczu, wymiana trybuny na stadionie piłkarskim, wykonanie dokumentacji projektowej dla sali gimnastycznej przy SP nr 1, cząstkowe remonty dróg gminnych, termomodernizacja pawilonu sportowego, usunięcie kolizji (z siecią energetyczną) uniemożliwiającej budowę sali gimnastycznej przy Zespole Szkolno-Przedszkolnym w Zaborzu, pierwszy etap budowy miejsca integracji mieszkańców sołectwa Mnich oraz pierwszy etap termomodernizacji Szkoły Podstawowej nr 2 w Chybiu.
To wszystko będzie kosztować ponad 3,5 miliona zł. Skąd gmina Chybie ma pieniądze na tak dużą liczbę inwestycji? Wójt Janusz Żydek wyjaśnia, że bardzo w tym pomocne było uzyskanie zwiększenia dofinansowania do zrealizowanego w przeszłości drugiego etapu kanalizacji. Gmina Chybia wykonała to zadanie z dofinansowaniem wynoszącym około 63 proc. Kiedy okazało się, że pieniądze z tej puli zostały w Urzędzie Marszałkowskim z uwagi na oszczędności powstałe w wyniku postępowań przetargowych, wójt Janusz Żydek zaczął w Katowicach zabiegi o to, aby część tych zaoszczędzonych pieniędzy trafiła na konto Chybia. Sztuka się udała, dofinansowanie do już zrealizowanej inwestycji zwiększono z 63 proc. do blisko 74 proc., co w praktyce przyniosło blisko 3,5 miliona zł, które pod koniec 2015 roku zasiliły gminną kasę. Dzięki temu sytuacja finansowa samorządu uległa zdecydowanej poprawie. Między innymi można było spłacić zobowiązania wobec Wojewódzkiego Funduszu Ochrony środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach oraz mieć fundusze na nowe, proekologiczne zadania. Prócz tego gminie udało się uzyskać dofinansowanie do termomodernizacji Szkoły Podstawowej nr 1 w Chybiu oraz do budowy nowej trybuny na stadionie piłkarskim.
Wójt Chybia nie kryje, że jest zdecydowanym zwolennikiem takiej właśnie, proinwestycyjnej polityki gminy. – Skoro nasza sytuacja finansowa nie jest zła i mamy pieniądze, to uważam, że nie ma co czekać, tylko należy brać się za potrzebne inwestycje. Po pierwsze, dlatego, że czekają na nie mieszkańcy, więc im szybciej je zrobimy, tym ludzie szybciej będą z nich korzystać. A po drugie, widzimy wyraźnie, że koszty realizacji inwestycji idą w górę. Kiedyś wykonawcy rywalizowali ze sobą w przetargach, co skutkowało obniżaniem ceny. Dzisiaj często do przetargu staje tylko jeden wykonawca i o obniżaniu ceny mowy nie ma. Co więcej, czasami trzeba płacić więcej niż się pierwotnie planowało. Więc im szybciej zrealizujemy nasze inwestycje, tym będą one tańsze, co w konsekwencji oznacza, że będzie można ich wykonać więcej – mówi Janusz Żydek.
