Gospodarność, ład prawny, obiektywizm, solidarność, uczciwość i jedność – to sześć bardzo ważnych haseł, które przyświecają Jackowi Jarco. Niezwykle aktywny radny powiatu żywieckiego, który pochodzi z Wieprza, chciałby teraz te hasła, a przede wszystkim działania, wprowadzić w życie. Stąd też kandyduje on w wyborach do Sejmu 15 października z pozycji nr 3, listy nr 2 KKW TRZECIA DROGA PSL-PL2050 SZYMONA HOŁOWNI!
O tym dlaczego kandyduje i co chciałby zrobić w Sejmie rozmawiamy z samym kandydatem Jackiem Jarco.
– Na początek poprosimy o przybliżenie swojej sylwetki.
– Pochodzę z Wieprza, w gminie Radziechowy-Wieprz, na Żywiecczyźnie. Od 25 lat prowadzę firmę w branży budowlanej. Mniej więcej tyle samo staram się udzielać społecznie. W 2006 roku zostałem radnym powiatu żywieckiego i jestem nim nadal z przerwą w latach 2010 – 2014. Kilkanaście lat temu zostałem członkiem zarządu Spółki Wodno-Ściekowej Wieprz, gdzie obecnie pełnię funkcję wiceprzewodniczącego, i członkiem zarządu Krajowego Forum Spółek Wodnych.
– Mając już kilkunastoletni staż jako radny powiatowy można śmiało powiedzieć, że jest pan doświadczonym samorządowcem.
– Faktycznie jest już trochę tych lat w Radzie Powiatu i na pewno człowiek zbiera doświadczenie, ale cały czas się uczę, a przede wszystkim wsłuchuję w głos mieszkańców, którzy zresztą dali mi kredyt zaufania głosując na moja osobę w wyborach samorządowych. Staram się potem ich uwagi, problemy, postulaty przenosić i zgłaszać władzom powiatowym oraz gminnym.
– Jakie to najczęściej sprawy?
– Przez ostatnie lata mieszkańcy bardzo interesowali się sprawą budowy i powstania nowego szpitala w Żywcu. Przy tym wszystkim, wraz z grupą radnych, interesowaliśmy się wnikliwie sprawą przyszłości pogotowia ratunkowego, co niezwykle ważne dla mieszkańców, ale i problemami ratowników medycznych, bo to przecież też ludzie, którzy mają prawo godnie i normalnie żyć. Ale chyba zdecydowanie najczęściej wśród zgłaszanych problemów przewijał się, i cały czas przewija, temat dróg i chodników. Przez te lata zgłosiłem grubo ponad setkę interpelacji, zapytań i wniosków. Dzięki współpracy z innymi radnymi powiatowymi i władzami gminy Radziechowy-Wieprz udało się w ostatnich latach m. in. doprowadzić do generalnego remontu odcinka drogi powiatowej wraz z budową chodnika od przystanku kolejowego Radziechowy-Wieprz do skrzyżowania z drogą do Specjalnej Strefy Ekonomicznej czy remontu ponad 800-metrowego odcinka drogi powiatowej w Wieprzu od granicy z Bystrą do granicy z Juszczyną. Teraz, co mnie niezwykle cieszy, trwa remont drogi powiatowej w Wieprzu od kościoła do skrzyżowania z ul. Miodową. Co istotne przy tej drodze powstaje również szerokie asfaltowe pobocze. Ale moje interwencje dotyczyły także i innych gmin z Żywiecczyzny oraz wielu innych spraw jak chociażby problemu z nocnymi dyżurami aptek w powiecie żywieckim.
– A skąd decyzja o kandydowaniu do Sejmu?
– W ostatnich latach zaczęło mnie martwić, że Podbeskidzie, które kiedyś odgrywało bardzo ważną rolę w skali Polski i dynamicznie się rozwijało, w ostatnich latach zeszło mocno na boczny tor. Widzę nie tylko stagnację, ale i to, że zaczynamy coraz bardziej odstawać od innych. Wiem, że trwa budowa drogi ekspresowej S1 z Bielska-Białej do Mysłowic i obejścia Węgierskiej Górki. Wiem, że rozwija się specjalna strefa ekonomiczna w Wieprzu. Ale widzę przy tym, że nie wszystko jest dopracowane. Od Żywca do Przybędzy droga ekspresowa S1 ma tylko jedną jezdnię, gdzie w godzinach szczytu robi się tłoczno. Przydałaby się przebudowa węzła Żywiec Soła, bo przy zjeździe do Żywca tworzą się ogromne korki. Nasz region jak tlenu potrzebuje drogi ekspresowej S52 Bielsko-Biała – Kraków, czyli Beskidzkiej Drogi Integracyjnej, a ta jest na papierze w mocnych powijakach. Fakt, że strefa w Wieprzu idzie do przodu, ale co ze strefą na byłym terminalu granicznym w Zwardoniu? Tam potencjał jest niewykorzystany, a przecież cały czas wzrasta ruch tirów przez Zwardoń. Parę lat temu hucznie ogłoszono rewitalizację linii kolejowej Bielsko-Biała Lipnik – Zwardoń. Niestety skończyło się tylko na odcinkach Bielsko-Biała Lipnik – Wilkowice Bystra i Żywiec – Cięcina, czyli wykonano mniej niż połowę. Wiem, że zlecono przygotowania studium wykonalności na modernizację linii do Zwardonia. Ale tak było już kilkanaście lat temu i dokument trafił do głębokiej szuflady. Od wielu lat w powijakach jest sprawa odmulania dna Jeziora Żywieckiego i niestety mowa jest tylko o 10 proc. powierzchni zbiornika. Przydałoby się wykonanie drugiego etapu obwodnicy Buczkowic w kierunku Szczyrku. To oczywiście mowa o inwestycjach idących w setki miliony złotych. Poza tym potrzeba stworzyć odpowiednie warunki i narzędzia prawne do rozwoju turystyki. A są jeszcze tysiące innych spraw w powiatach żywieckim, bielskim, cieszyńskim i pszczyńskim, jak i oczywiście w samym Bielsku-Białej. W Sejmie chciałbym się też zająć tematem gospodarki wodnej, który jest mi niezwykle bliski. Niestety z przykrością widzę, że temat problemów z zasobami wody jest w Sejmie poruszany tylko krótko i hasłowo, a nie ma szerszej dyskusji, a przede wszystkim działań. A to problem, który jest palący i już trzeba podejmować konkretne kroki.
PROSZĘ O WASZ GŁOS!
TWÓJ KANDYDAT – JACEK JARCO
LISTA NR 2 (KKW TRZECIA DROGA PSL-PL2050 SZYMONA HOŁOWNI) – POZYCJA NR 3
Zapraszam do polubienia i obserwowania mojej strony – FACEBOOK
Gospodarność, ład prawny, obiektywizm, solidarność, uczciwość i jedność – to sześć bardzo ważnych haseł, które przyświecają Jackowi Jarco. Posłuchajcie co Wasz kandydat do Sejmu ma do powiedzenia w tym temacie!
Materiał sfinansowany został przez KKW Trzecia Droga PSL-PL2050 Szymona Hołowni
