15 października odbędą się wybory parlamentarne, a także referendum. Jak oddać ważny głos? I czy trzeba wziąć udział również w referendum?
15 października Polacy wybiorą 460 posłów i 100 senatorów na czteroletnią kadencję. W naszym okręgu wyborczym będzie to 9 posłów i jeden senator. Tego dnia zaplanowano również referendum. Przeprowadzać będą je te same komisje wyborcze, w tych samych lokalach, co wybory parlamentarne. Polacy mają odpowiedzieć na cztery pytania: czy popierasz wyprzedaż majątku państwowego podmiotom zagranicznym, prowadzącą do utraty kontroli Polek i Polaków nad strategicznymi sektorami gospodarki? Czy popierasz podniesienie wieku emerytalnego, w tym przywrócenie podwyższonego do 67 lat wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn? Czy popierasz likwidację bariery na granicy Rzeczpospolitej Polskiej z Republiką Białorusi? Czy popierasz przyjęcie tysięcy nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, zgodnie z przymusowym mechanizmem relokacji narzucanym przez biurokrację europejską?
Należy pamiętać, że przed przystąpieniem do głosowania każdy musi okazać komisji wyborczej dokument tożsamości. Może to być każdy dokument ze zdjęciem, pod warunkiem, że ustalenie tożsamości nie budzi wątpliwości. Na wybory można więc zabrać ze sobą m.in. dowód osobisty, paszport, prawo jazdy czy też telefon z aplikacją mObywatel. Można okazać nawet dokument, który już utracił ważność.
W wyborach do Sejmu i Senatu wyborcy otrzymają dwie jednostronicowe karty do głosowania. Na jednej z nich umieszczone będą listy zarejestrowanych w danym okręgu wyborczym kandydatów na posłów. Będą oni uszeregowani zgodnie z wylosowanymi przez Państwową Komisję Wyborczą numerami list. Oprócz tych dwóch kart wyborcy otrzymają także trzecią kartę, na której znajdują się pytania referendalne. Odbiór kart do głosowania należy potwierdzić własnoręcznym podpisem w spisie wyborczym. Jeśli z jakiegoś powodu nie chcemy wziąć udziału w referendum, albo w wyborach do Sejmu czy Senatu, nie mamy takiego obowiązku. Należy jednak odmówić przyjęcia od komisji jednej albo dwóch z kart. Wówczas wydający karty członek komisji powinien w rubryce spisu wyborców zaznaczyć to właściwą adnotacją. Jeśli zmienimy zdanie, wówczas możemy poprosić o wydanie karty, której wcześniej odmówiliśmy.
W wyborach do Sejmu i Senatu, aby oddać ważny głos, należy postawić X w kratce przy nazwisku tylko jednego kandydata na jednej karcie. Zgodnie z kodeksem wyborczym, za znak X rozumie się „co najmniej dwie linie, które przecinają się w obrębie kratki”. Głos będzie nieważny, jeśli wyborca postawi znak X przy nazwisku dwóch lub więcej kandydatów z różnych list wyborczych albo jeśli nie postawi go wcale. Będzie natomiast ważny, jeśli znak X znajdzie się przy większej niż jeden liczbie kandydatów z tej samej listy, ale wtedy pierwszeństwo uzyskania mandatu otrzyma kandydat znajdujący się wyżej na tej liście. Na ważność głosu nie wpływają żadne dopiski, znaki czy numery postawione przez wyborcę na karcie do głosowania. Informacje o tym, jak oddać ważny głos, zapisane będą również na karcie wyborczej.
W przypadku referendum kwestia znaków graficznych została odmiennie uregulowana. I tak głos ważny jest wtedy, gdy głosujący postawi znak X w jednej z kratek przy odpowiedzi na dane pytanie. W przypadku referendum takie znaki, np. zamazanie kratki, przekreślenie znaku w kratce czy postawienie znaku, który nie jest X, powodują nieważność głosu w zakresie danego pytania. Głos będzie nieważny jeśli znak X nie zostanie postawiony w żadnej z kratek lub będzie postawiony w obu kratkach przy jednym pytaniu. Po oddaniu głosu karty należy wrzucić do urny wyborczej.
Do przeprowadzenia głosowania w wyborach do Sejmu i do Senatu oraz w referendum wykorzystana będzie jedna urna wyborcza. Wynik referendum będzie wiążący, jeżeli weźmie w nim udział więcej niż połowa uprawnionych do głosowania.
referendum jest najważniejsze
WAŻNE! A z artykułu to wprost nie wynika. Podobnie jak kart wyborczych, tak kart referendalnych NIE WOLNO z lokalu wyborczego wynieść. Nie można karty referendalnej także zniszczyć (np.podrzeć). To jest wykroczenie, więc grożą za to sankcje. Kto nie chce w referendum głosowa,ć po prostu to zgłasza, odmawia odebrania karty do referendum. Członek komisji, który wydaje kartę musi to odnotować na spisie wyborców. PKW wydała dziś komunikat, że musi to być formułka “bez referendum”. I tylko taka, żaden skrót. Można przypilnowac, żeby członek komiski właśnie taką adnotację naniósł. Nie odnosimy się tu do zarzutów konstytucjonalistów, że godzi to w tajnośc wyborów,… Czytaj więcej »