Tłumaczył to, na przykładzie uczniów Jezusa, podczas dzisiejszej mszy w żywieckiej konkatedrze biskup diecezji bielsko-żywieckiej, Roman Pindel.
– Życie z Chrystusem jest żywym świadectwem wiary i kolejnym sposobem głoszenia Chrystusowego zmartwychwstania – podkreślił biskup. – A ten, kto uwierzył w Jezusa, układa swoje życie według zamiarów i darów Chrystusowych.
Jak wyjaśnił w homilii biskup, teksty Ewangelii przeznaczone na najbliższe dni Oktawy Wielkanocnej ukazują, w jaki sposób uczniowie i uczennice Jezusa doszli do wiary, że Jezus zmartwychwstał.
– W Dziejach Apostolskich znajdziemy klucz do zrozumienia tego nagromadzenia opowiadań o tym, jak rozpoznają Jezusa zmartwychwstałego ci, którzy Go wcześniej już znali, chodzili za Nim, a później przeżyli rozczarowanie, zawód, niedowierzanie, zamęt i pewnie inne jeszcze doświadczenia w związku z ukrzyżowaniem Jezusa” – tłumaczył biskup Pindel. – Wprost powiedziane jest, że Jezus dał wiele dowodów, że żyje. Sam fakt grobu pustego, w którym pochowano Jego ciało nie wystarcza wszystkim. Jednak najmocniejszym dowodem na to, że On żyje są słowa Pisma Świętego, które mówią o cierpieniu Mesjasza, o gwałtownej śmierci bez żadnej winy, a przyjętej dobrowolnie, a przede wszystkim te, które mówią, że Bóg przyjdzie z pomocą trzeciego dnia wobec posłanego Sługi.
Zdaniem biskupa, wiara w zmartwychwstanie potrzebuje także czasu.
– Trudno w jednym momencie wszystko sobie poukładać – tłumaczy hierarcha. – Owszem, kluczowy jest błysk zrozumienia, jakiś rodzaj przeskoku z jednego poukładanego systemu wiary do drugiego, który układa się na gruzach poprzedniego.
A co tam u Franciszka słychać? Umie już nazwać sprawy po imieniu?
na pewno umiałby nazwać tutaj Hermenegildę podszywaczem.
Bardzo słaby komentarz osiołku dałoś.
adekwatny, podszywacz, do komentarza podszywacza – dostałeś “odpowiedz” na poziomie na zadane pytanie “na poziomie”.
Jeszcze nie skorzystałeś z nicka Konstantynopolitańczykówna na szlaku Hermenegildy w podszywaniu się. Dawaj następny komentarz, będzie na poziomie i wesoło po Twojemu.
Nie bądź proszę agresywny, święta są, nikt nie ma wyłączności na nick, jak chcesz to możesz być Konstantynopolitanczykówną???.
no I jest komentarz “na poziomie” godny podszywacza, brawo, jednak jesteś posłuszny.
Nie prowokuj, jakoś musisz sobie poradzić ze swoimi demonami, miłego świątecznego popołudnia Ci życzę, dzisiaj już mnie tu nie będzie bo chcę spędzić z rodziną te godziny.
tylko się nie dziel święconką będąc w grzechu, życzenia jakoś fałszywie brzmią.
Co mnie to obchodzi kiedy będziesz, bądź sobie kiedy chcesz ale bez prowokacji. Bo właśnie występując pod nickiem odebranym mi – prowokujesz i to celowo.
Nikt Ci nigdy nicku nie odebrał. Każdy może być Hermenegildą. To się nazywa wolność słowa. Niepotrzebnie znowu szalejesz. Pozdrawiam z Olszówki, wieczór dzisiaj znowu mroźny a to już końcówka kwietnia.
Nikt więcej nie odebrał tylko PODSZYWACZ, który zmienia temat na mroźny wieczór nie wiem po co. Pogadaj sobie z kim innym, że rankiem będzie zimniej.