W Jaroszowicach ma powstać kompleks rekreacyjny z placem zabaw, boiskiem, siłownią zewnętrzną oraz altankami.
Idealny teren pod taką inwestycję leży pomiędzy Skawą a Jaroszowicką Górą. Ale jest pewien problem…
Znajdujące się tam grunty nie są gminną własnością. Należą do miejscowej Spółki Pastwiskowo-Leśnej. Dlatego Burmistrz Wadowic Bartosz Kaliński oraz kierowniczka Wydziału Gospodarki Gruntami Urzędu Miejskiego Halina Kajdas spotkali się z prezesem tej spółki, a zarazem byłym radnym Ludwikiem Filą, by porozmawiać o ewentualnym przejęciu działki przez gminę.
– Informacje są optymistyczne. Jak udało nam się ustalić, spółka wyrazi zgodę na przekazanie tego terenu na rzecz gminy w formie zamiany, a my dołożymy wszelkich starań, aby niegdyś oblegane przez plażowiczów brzegi Skawy w Jaroszowicach znów tętniły życiem – przekonuje burmistrz.
Zamiany za jakie grunty? Jak wielka jest działka i jakiej wielkości w zamian Spółka otrzyma? Chyba brakuje konkretów w tej optymistycznej wypowiedzi. Trochę za wczesna.