Około godz. 11.20 na ul. Bielskiej w Jaworzu samochód osobowy wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Kierowca pojazdu był zakleszczony, mężczyznę uwalniali strażacy za pomocą narzędzi hydraulicznych.
Do zdarzenia doszło na wysokości posesji nr 205A. – Zostaliśmy wezwani do wypadku drogowego, dachowanie osobówki na ul. Cieszyńskiej 205A w Bielsku-Białej. Po dojeździe na miejsce okazało się, że tam żadnego zdarzenia nie ma. Chwilę później zaktualizowano nam wytyczne, wypadek ma miejsce na ul. Bielskiej w Jaworzu. Gdy przyjechaliśmy na miejsce, okazało się, że samochód osobowy wypadł z jezdni i uderzył w drzewo. Auto znajdowało się na boku, wewnątrz pojazdu był zakleszczony kierowca w podeszłym wieku. Nasze działania polegały zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i uwolnieniu poszkodowanego za pomocą narzędzi hydraulicznych. Poszkodowany został przekazany pod opiekę zespołu ratownictwa medycznego – powiedział nam kpt. Bartłomiej Ćwiertnia z JRG2 w Bielsku-Białej. Samochód postawili na kołach na kołach strażacy, pojazd wyciągnięto na pobocze i ustawiono w bezpiecznym miejscu.
W toku policyjnych czynności ustalono, że kierujący samochodem osobowym marki opel, jadąc ul. Bielską w kierunku Bielska-Białej, nie dostosował prędkości do warunków drogowych, utracił panowanie nad kierowanym pojazdem, który zjechał na przeciwległy pas ruchu, a następnie na pobocze i uderzył w drzewo.
W akcji uczestniczyły dwa zastępy straży pożarnej z JRG2, OSP Jaworze, zespół ratownictwa medycznego i policja. Utrudnienia w ruchu trwały około godziny. W szpitalu okazało się, że mężczyzna nie doznał obrażeń ciała zagrażających życiu lub zdrowiu, zdarzenie zakończono postępowaniem mandatowym.
Meriva za 17 złotych. Powinni zlomowac te wyroby samochodopodobne.