Bielsko-Biała Na sygnale

Jechał szybko, do kontroli się nie zatrzymał

Ośmiuset złotowym mandatem, dziesięcioma punktami karnymi oraz odholowaniem auta na policyjny parking zakończył się pościg za uciekającym przed policją saabem.

Akcja miała miejsce wczoraj na ekspresówce z Bielska-Białej do Żywca. Jego kierowca nie bacząc na fatalne warunki pogodowe – ulewny deszcz – gnał na złamanie karku przekraczając dopuszczalną prędkość o 60 kilometrów na godzinę. Gdy patrol drogówki chciał go zatrzymać, kierowca nie zareagował na dawane mu sygnały dźwiękowe i świetlne. Po krótkim pościgu auto została zatrzymane. Wtedy okazało się, że jego kierowca nie ma prawa jazdy, które wcześniej zostało mu zabrane za jazdę po pijaku. Na tym nie koniec jego kłopotów. Niezatrzymanie się do kontroli jest obecnie przestępstwem, za które można trafić za kraty nawet na 5 lat. Sprawą zajmie się więc także sądu.

 

google_news