Kilkanaście niemalże zagłodzonych, ekstremalnie zapchlonych i zarobaczonych psów przetrzymywanych w makabrycznych warunkach. Taki obraz ukazał się oczom inspektorów z bielsko-żywieckiego inspektoratu Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt Animals po wejściu na teren posesji w Jeleśni.
Sygnał o tym, że zwierzętom może dziać się tam źle otrzymali od turystki. Jej niepokój wzbudziła…
Cały tekst można przeczytać w najnowszej Żywieckiej Kronice Beskidzkiej – od dzisiaj w kioskach oraz internecie.
E-wydanie można kupić TUTAJ.