Przeciwko nowemu sekretarzowi gminy Jeleśnia Grzegorzowi K. został skierowany akt oskarżenia. Sprawa dotyczy czasów, gdy był jeszcze wicestarostą górowskim.
Grzegorz K. pochodzi z Wąsosza (województwo dolnośląskie). W przeszłości był między innymi wiceburmistrzem Wąsosza, wicestarostą górowskim i sekretarzem gminy Jemielno. 10 listopada wygrał konkurs na stanowisko sekretarza gminy Jeleśnia, a nową pracę rozpoczął 22 listopada.
– Będę się starał wywiązywać jak najlepiej ze swoich obowiązków – powiedział radnym gminy Jeleśnia podczas swojej prezentacji.
Tymczasem, co potwierdziła nam Lidia Tkaczyszyn, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy, przeciwko Grzegorzowi K. prowadzone było śledztwo. Zakończyło się skierowaniem aktu oskarżenia przeciwko niemu do Sądu Rejonowego w Głogowie o to, że będąc wicestarostą górowskim w 2019 roku przekroczył uprawnienia podczas prowadzonego postępowania administracyjnego.
– Oskarżony, w ramach swoich obowiązków, nadzorował w Starostwie Powiatowym w Górze Wydział Budownictwa, Architektury i Ochrony Środowiska. W toku śledztwa ustalono, że po otrzymaniu akt postępowania administracyjnego związanego z wydaniem decyzji zatwierdzającej projekt budowlany i udzielającej podmiotowi gospodarczemu
pozwolenia na budowę składowiska odpadów w Rudnej Wielkiej, były wicestarosta usunął z akt tej sprawy dwa dokumenty w postaci analiz prawnych z 6 i 19 sierpnia 2019 roku – tłumaczy Lidia Tkaczyszyn.
W usuniętych dokumentach, które sporządził prowadzący postępowanie administracyjne naczelnik Wydziału Budownictwa, miało znajdować się negatywne stanowisko co do budowy tego składowiska.
– Z analiz wynikało, że należy odmówić wydania pozwolenia na budowę składowiska odpadów, bo budowa nie została określona w Wojewódzkim Planie Gospodarki Odpadami. Z zebranych dowodów wynika, że do usunięcia dokumentów doszło po przekazaniu akt tej sprawy oskarżonemu. Usunięcie tych dokumentów stanowiło nadużycie uprawnień przez oskarżonego jako wicestarostę, a zatem funkcjonariusza publicznego i jako takie wyczerpało znamiona przestępstwa z artykułu 231 paragraf 1 kodeksu karnego i artykułu 276 kodeksu karnego. Na podstawie akt 11 września 2019 roku wydano decyzję zatwierdzającą projekt budowlany i udzielającą pozwolenia na budowę składowiska odpadów w Rudnej Wielkiej. Prokurator oskarżył byłego wicestarostę o przekroczenie uprawnień i usunięcie z akt sprawy administracyjnej dwóch dokumentów, którymi nie miał prawa wyłącznie rozporządzać, a zatem o przestępstwo przeciwko działalności instytucji samorządu terytorialnego oraz na szkodę interesu publicznego i prywatnego mieszkańców gminy Wąsosz. Były wicestarosta nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu przestępstwa i odmówił składania wyjaśnień. Grozi mu kara pozbawienia wolności do trzech lat – podkreśla Lidia Tkaczyszyn.
O komentarz do sprawy poprosiliśmy sekretarza Grzegorza K.
– Postawione zarzuty nie mają żadnego potwierdzenia. Nie mam sobie nic do zarzucenia ani powodów do wstydu. Z czystym sumieniem mogę chodzić z podniesionym czołem. Łatwo obrzucić kogoś błotem, a na pewno się coś przyklei. Swojego dobrego imienia bronić muszę przed sądem i jestem głęboko przekonany, że zostanie mi ono przywrócone. To wszystko, co na dzień dzisiejszy mogę powiedzieć – przekazał nam Grzegorz K.