Rzeźba upamiętniająca Juliana Ochorowicza pojawiła się na Krzakoskiej Skale w Wiśle. I to stało się także poniekąd przyczynkiem do rozmów o znanym artyście.
I tak w miniony weekend dyskutowano o wpływie nie tylko na literaturę. Na Krzakoskiej Skale stanęła rzeźba Juliana Ochorowicza, dłuta Artura Szołdry. W wiślańskiej bibliotece miała z kolei miejsce premiera książki “Ochorowicz. Biografia przerywana” autorstwa Sebastiana Chachołka. To opowieść o genialnym wynalazcy, psychologu, twórcy ideoplastii, mieszkańcu Wisły. Rozdziały biograficzne przeplatane są opowieściami wiślańskimi w duchu magicznego realizmu. Niewątpliwą atrakcją był także wykład w miejskiej bibliotece prof. Anny Adamus-Matuszyńskiej o wpływie Juliana Ochorowicza na marketing terytorialny Wisły, a także spotkanie z Igorem Strojeckim, ciotecznym prawnukiem Juliana Ochorowicza, który przybliżał jego wpływ na polską literaturę i przyjaźń z Bolesławem Prusem. Na koniec, 8 września spod Muzeum Magicznego Realizmu Ochorowiczówka ruszył spacer na Krzakosą Skałę, który poprowadzili Sebastian Chachołek i Piotr Chlebus-Jancarczyk. Na szczycie rozpoczęto wspólne wykończenie rzeźby Juliana Ochorowicza, która spogląda na Wisłę.
Wydarzenie zostało zorganizowane przez Muzeum Magicznego Realizmu Ochorowiczówka, Dom Pracy Twórczej im. Jerzego Pilcha, przy współpracy z Wiślańskim Centrum Kultury i Miejską Biblioteką Publiczną im. J. Śniegonia w Wiśle.
Fot. UM Wisła
