Dwójka nauczycieli Marek Mroczek z Wadowic i Rafał Kluska z Krakowa wakacyjny wypoczynek połączyli z akcją charytatywną.
Przed dwoma laty z wiosłami w dłoniach Mroczek z Kluską pokonali Odrę od Śląska aż po Szczecin. W tym roku płyną Wisłą do Gdańska. – Głównym celem naszej wyprawy kajakiem z Zatora do Gdańska rozpoczętej 14 lipca jest pomoc 5-letniemu Wiktorkowi z Chrzanowa – informuje Mroczek. – Chłopiec ma uszkodzony centralny układ nerwowy i cierpi między innymi na padaczkę lekooporną oraz wodogłowie. Rehabilitacja wiąże się z ogromnymi kosztami, stąd nasz pomysł, by wyprawę połączyć ze zbiórką pieniędzy na leczenie.
Obaj kajakarze są nauczycielami w Wielozawodowym Zespole Szkół (Kluska od września będzie pracował w Krakowie), stąd pomysł, by promować miasto i region wzdłuż Królowej polskich rzek. – Będziemy przekonywać, że Zator to nie tylko Energylandia, ale także pasjonująca historia, fantastyczne tereny sprzyjające rekreacji, dają możliwość odpoczynku w warunkach „dla każdego coś miłego”, że Zator to miasto ludzi aktywnych – wyjaśnia Mroczek.
Trasę (941 km) kajakarze zamierzają pokonać w 12 dni, co może okazać się trudnym zadaniem, bowiem poziom wody w rzece jest bardzo niski, a nurt wolny. Marzeniem przyjaciół jest dotarcie pod Żuraw Gdański i spotkanie z prezydent Gdańska z Aleksandrą Dulkiewicz, której wręczą prezent, w tym list od burmistrza Zatora.