Sport Sucha Beskidzka Wadowice

Kalwarianka poległa w Suchej

Znakomite widowisko stworzyli w Suchej Beskidzkiej piłkarze miejscowej Babiej Góry i Kalwarianki. Stawką pojedynku, którego wynik nie oddaje tego co działo się na murawie, był awans do IV rundy Pucharu Polski.

Przebudowana latem Kalwarianka, której kadrę zasiliło między innymi kilku zawodników Iskry Klecza (trenerem został Filip Niewidok), była niewątpliwie faworytem spotkania. Mecz od początku toczył się w żywym tempie, jakby na przekór panującemu upałowi. Wynik otworzył Dawid Choczyński, skutecznie egzekwując rzut karny podyktowany za faul na nim samym. Po chwili bliski był podwyższenia, ale dał się zablokować. W odpowiedzi Wojciech Ryszawy z Grzegorzem Hobrzykiem rozklepali obronę, a ten ostatni wyłożył piłkę Marcinowi Giermkowi. Ten jednak gola nie zdobył, który po chwili jeszcze dwukrotnie spróbował wpisać się na listę strzelców, ale znów bez powodzenia. Szczęścia nie miał także Bartosz Bargieł, którego idealnym podaniem obsłużył Grzegorz Hobrzyk. Niewykorzystane okazje zemściły się tuż przed przerwą. Choczyński wyłuskał piłkę i popędził z nią przed siebie, objechał bramkarza i było 2:0!

Ostra reprymenda jakiej swoim podopiecznym udzielił Filip Niewidok na niewiele się zdała. Nieco ponad dziesięć minut po wznowieniu gry Arkadiusz Piątek, dobijając strzał Choczyńskiego, dobił zarazem rywali. Ten sam zawodnik ustalił wynik spotkania.

Babia Góra Sucha Beskidzka – Kalwarianka Kalwaria Zebrzydowska 4:0 (2:0)

Babia Góra: Młyński, Chrząszcz, Rzepka, Burliga, Sz. Żaczek, Mika (od 75 min. M. Żaczek), Wójtowicz, Stróżak (od 46 min. Sumera), Piątek, Dyduch, Choczyński (od 90 min. Stachoń) oraz Brytan.

Kalwarianka: Tylek, Gawron, Boczarski, Kapera, Pomietło, Dybek, Ryszawy (od 65 min. Sikora), Hobrzyk, Bargiel, Giermek, Gałuszka oraz Kowalówka, Judym

 

google_news