Wydarzenia Wadowice

Kanalizacja gotowa, będzie wojna?

Niedawno zakończyła się dofinansowana ze środków unijnych budowa prawie siedmiu kilometrów sieci kanalizacyjnej w Tomicach. Dla władz gminy to powód do zadowolenia, ale niewykluczone, że również do… starć z mieszkańcami. A to dlatego, że ludzie nie zawsze garną się do korzystania z nowych udogodnień.

W Radoczy bardzo trudno było przekonać mieszkańców, że podłączyć dom do kanalizacji nie tylko warto, ale nawet trzeba. Nie wystarczyły prośby ani groźby, konieczne okazało się wdrożenie jeszcze innych metod, na przykład pomocy finansowej dla uboższych. Tym razem wójt gminy Tomice Witold Grabowski jest dobrej myśli. – Wydaje mi się, że w Tomicach nie będzie takich problemów, jak w Radoczy. Poszliśmy tutaj trochę inną drogą. Cały czas uświadamialiśmy ludziom, że po to budujemy, aby się przyłączyli. Teraz, gdy już możemy przekazać sieć do użytkowania zakładowi komunalnemu, do mieszkańców trafią pisma o treści takiej, że bardzo grzecznie ich prosimy, aby w ciągu dwóch miesięcy podłączyli domy do kanalizacji. Na razie bez straszenia karami. Zresztą część z nich już chodzi i pyta o warunki – mówi włodarz. Jak twierdzi, w Tomicach od początku była lepsza atmosfera niż w Radoczy. Wśród 132 tomickich domów położonych wzdłuż świeżo wybudowanych kolektorów, sporo jest nowych. Ich właściciele sami prosili o zapewnienie im dostępu do kanalizacji. – Nie dopuszczam takiej opcji, by do końca roku ktoś się nie podłączył – dodaje wójt. 

google_news