Czechowicki odcinek dwupasmowej drogi DK1 będzie od teraz nosił nazwę ulica Katowicka. Tak zadecydowali radni Czechowic-Dziedzic, po konsultacjach z administratorem szosy Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad.
Trasa ta – przed laty zwana potocznie „Gierkówką” – nie miała przypisanej urzędowej administracyjnej nazwy nadawanej wszystkim ulicom. Nie było to jednak potrzebne, bo przez kilka dekad (droga powstał w latach 70. ubiegłego wieku) szosa biegła przez szczere pola. To się jednak zmieniło w ostatnich latach, kiedy to bezpośrednio przy „jedynce” swoje siedziby ulokowało wiele firm i przedsiębiorstw. Nadanie nazwy nowej miejskiej ulicy, pozwoli uporządkować kwestie adresowe i przyporządkować powstałym (i powstającym) tam obiektom numery posesji. Wnioskowali o to między innymi sami inwestorzy. Początkowo zakładano, że ulica będzie nosić nazwę „Europejska”, lecz ostatecznie „spuszczono” nieco z tonu i poprzestano na bardziej swojskiej nazwie „Katowicka” – oddającej zresztą bardzo dobrze charter i znacznie tej drogi. Przy czym taka nazwa może nieco mylić kierowców, bo w pobliżu istnieje od „zawsze” – już na terenie Bielska-Białej – ulica o identycznej nazwie i o takim samym przebiegu kierunkowym (“stara” droga z Bielska-Białej do Czechowic-Dziedzic).
Oczywiście, że nie nowa ulica, ale nowa nazwa dla starej ulicy.
Oczywiście równie dobrze mogłaby się nazywać Bielska a nie Katowicka. Ale lepiej się podlizać stolicy województwa.
Bałem się że znowu nazwą ulicę jakiegoś zmyślonego księdza bohatera albo jakąś nazwą wojenną na które dzisiaj jest pisowska moda.
Przy nazwie “Europejska” trzeba by czasem pytać IPN (?).