Ponad 20 kilometrów długości miała plama oleju z jaką wczoraj po południu walczyli bielscy strażacy. W trwającej ponad dwie godziny akcji usuwania ropopochodnej substancji rozlanej na drodze uczestniczyło aż 10 zastępów.
Smuga zaczynała się w na dwupasmówce w Czechowicach-Dziedzicach i ciągnęła przez Zabrzeg, Ligotę, Międzyrzecze, Rudzicę aż do Wieszcząt. Na razie nie wiadomo kto zapaskudził jezdnię. Rozmiary wycieku sugeruje jednak, że musiał to być duży ciężarowy samochód.