W fatalnych nastrojach udają się piłkarki nożne Mitechu Żywiec na przerwę zimową w rozgrywkach Ekstraligi po przegranej u siebie z Czarnymi Sosnowiec 0:5 (0:0).
Ten sezon – delikatnie mówiąc – nie należy do najlepszych w wykonaniu futbolistek z Żywca. Po pierwszej rundzie Mitech w 11 spotkaniach zgromadził zaledwie 4 punkty – i to u siebie: wygrywając z najsłabszą w Ekstralidze Polonią Poznań 6:3 i remisując z AZS PSW Biała Podlaska 0:0.
W II rundzie, która rozpoczęła się 3 listopada, w trzech spotkaniach żywczanki zdobyły 2 pkt. po remisach z GKS Katowice i Polonią Poznań po 1:1. W pozostałych meczach Mitech przegrywał. Dzisiaj (24 listopada) na boisku w Żywcu Mitech podejmował trzecią w tabeli ekipę Czarni Sosnowiec. Do przerwy żywczanki remisowały 0:0 i, trzeba przyznać, że dość szczęśliwie. W drugiej połowie szturmujące bramkę Mitechu sosnowiczanki zdobyły gola na 1:0 w 58 minucie. Potem pomiędzy 68 a 75 minutą sosnowiczanki zdobyły kolejne trzy bramki. Ostatecznie przypieczętowały swoją wygraną 5:0 w 85 minucie. Po 14. kolejce Mitech w tabeli Ekstraligi nadal znajduje się w strefie spadkowej zajmując przedostatnie – jedenaste miejsce. Tym samym żywczanki udają się na przerwę zimową w minorowych nastrojach. Na wiosnę czeka ich ostra walka o utrzymanie w Ekstralidze.
Skład Mitechu: Komosa – Gruszka (od 46 min. Zeman), Rżany, Biegun, Zdechovanova, Sykorova (od 70 min. Smaza), Prokop, Chrzanowska, Matyja, Smidova i Wnuk.