Policjanci zrobili „nalot” na kolejną dziuplę samochodową w powiecie bielskim. Zabezpieczyli aż 77 podzespołów z kradzionych w Unii Europejskiej samochodów. Miały trafić do sprzedaży przez internet.
Dzisiaj Komenda Wojewódzka Policji poinformowała o działaniach służb w firmie z okolic Bielska-Białej, zajmującej się handlem podzespołami samochodowymi na dużą skalę. Mundurowi ustalili, że na jej terenie mogą znajdować się podzespoły pochodzące ze skradzionych pojazdów. Wraz z pogranicznikami odnaleźli i zabezpieczyli 77 podzespołów z samochodów takich marek, jak Bmw, Audi, Skoda, Volkswagen, które skradziono w Polsce i innych krajach Unii. Do ostatniej kradzieży doszło w sierpniu we Włoszech. Łupem przestępców padł wtedy hyundai. Odzyskano m.in. silniki, skrzynie biegów, elementy zawieszenia, karoserii i tapicerki. Handel kradzionymi podzespołami był prowadzony za pośrednictwem internetu.
Teraz postępowanie w tej sprawie prowadzi bielska komenda pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Bielsko-Biała Północ. – Śledczy współpracują ze stróżami prawa z państw, w których skradziono samochody. Wartość przejętych podzespołów oszacuje powołany w sprawie biegły. Po ustaleniach możliwe będzie przedstawienie zarzutów paserstwa osobom związanym z obrotem skradzionymi częściami. Sprawa jest rozwojowa – informują funkcjonariusze komendy wojewódzkiej.
Tragedia ,złodziej na złodzieju
90 % śrotów to dziupla z częściami ze samochodów kradzionych
To działanie przeciwko wolności gospodarczej i inicjatywie naszych kochanych biznesmenów
Takim to min 10 lat i całkowity przepadek mienia.
W tym problem że ci “biznesmeni” hasają po wolności i dalej handlują w najlepsze !!
To co w takim razie zrobić z krywultem, klimaszewskim i sztaszkiewicz? Tam YUMA IDZIE W CIĘŻKIE MILIONY!!!