Kolejne placówki oświatowe zmagają się z problemem zakażeń koronawirusem. Paręset osób jest na kwarantannie.
W przedszkolu w Kobiernicach dodatni wynik badania miała woźna. Około sto osób z tej placówki odesłano na kwarantannę. Jak informują nas rodzice, do 10 października kwarantannę mają grupy: „Motylki”, „Misie”, „Jagódki” i „Pszczółki”.
Po kolejnych zakażeniach w Zespole Szkół im. J. Tuwima przy ulicy Filarowej w Bielsku-Białej dyrektor postanowił o zamknięciu placówki. Ostatnio na kwarantannie było około 300 uczniów z kilkunastu klas. Pierwsze zakażenia wykryto u nauczycieli.
W Liceum Ogólnokształcącym im. M. Kopernika w Bielsku-Białej zakaził się kolejny uczeń i już druga klasa trafiła na kwarantannę.
Kolejna klasa przeszła na zdalne nauczanie w Szkole Podstawowej nr 28 w Bielsku-Białej.
Wczoraj się okazało, że w zebraniu w bielskim Liceum Ogólnokształcącym Katolickiego Towarzystwa Kulturalnego wziął udział rodzic zakażony koronawirusem. Jedna klasa rozpoczęła zdalne nauczanie. Do identycznej sytuacji doszło w bielskiej Państwowej Szkole Muzycznej.
Ten wirus to gówno prawda jak był początek to zamykał szkoły pajacowali a teraz jak jest ponad 3000 to nic nie robią
Marian myśl to nie boli. Albo chociaż spróbuj na początek.
Jak by było normalnie to idzie wcześniej wykryć a nie trzeba kilka dni ale już paść całkowicie aby sie dostać do wymazu ,nasi niby przyjaciele jamerykanie dudusia zabronili polsce kupić tanich szybkich testów Polska to dziki ciemny kraj pisu.
Niestety głupota ludzka nie zna granic .Ludzie pilnujcie się.W Czechowicach Dziedzicach w Przedszkolu Katolickim też jest już zarażenie wśród personelu.
Zarażenie czy kwarantanna tylko?
Ojoj ! Zakaził się ? ale czy zachorował czy jak to zwykle bywa dopadła go choroba bez objawów – głupota też jest zaraźliwa tylko że jest objawowa !!!