Hanna Greń z Wisły, która aktualnie mieszka w Bielsku-Białej, absolwentka Akademii Ekonomicznej w Katowicach, całe życie zawodowe związała z ekonomią. Jak na autorkę mrocznych kryminałów i thrillerów jest osobą niezwykle pogodną, dowcipną, z dużym dystansem do siebie.
Debiutowała w 2014 roku. Zawsze intrygowały ją motywy zbrodni, przyczyny, dla których zwyczajny, zdawać by się mogło, człowiek nagle staje się bestią.
Pisarka pasjonuje się kryminalistyką, a jej mąż – emerytowany policjant – jest pierwszym recenzentem jej książek. Stąd ich wiarygodność i dopracowanie merytoryczne.
4 maja ukazała się jej ostatnia książka pt. Gasnące światło. To jednotomowy kryminał, którego akcja rozgrywa się na czterech płaszczyznach czasowych.