Wczoraj w Komendzie Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Katowicach uhonorowano policjantkę Agatę Haluch-Willman, która uratowała życie dziecka w Wieszczętach.
W stolicy województwa odbyła się uroczysta zbiórka z okazji Narodowego Święta Niepodległości. Szczególne gratulacje i podziękowania oraz dyplom komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej otrzymała sierżant sztabowa Agata Haluch-Willman z Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej. Wyróżnienie w imieniu szefa polskiej straży wręczyli jej komendant wojewódzki Jacek Kleszczewski, jego zastępca Artur Bednarek oraz wiceszef bielskiej policji Grzegorz Jakubiec.
– 2 listopada w Wieszczętach koło Jasienicy pani sierżant podjęła ryzyko narażenia swojego życia i zdrowia, przyczyniając się do szczęśliwego zakończenia akcji ratowania trzyletniego dziecka, które wpadło do studzienki i utknęło prawie trzy metry w głąb przepustu, zanurzone po szyję. Policjantka zdołała wyciągnąć dziecko z pułapki, dzięki czemu przekazano je zespołowi ratownictwa medycznego w stanie dobrym, bez żadnych widocznych obrażeń – przypomina Patrycja Pokrzywa, rzecznik bielskiej PSP.
Podczas tej samej uroczystości szef śląskiej straży wręczył odznaczenia resortowe dla osób szczególnie zaangażowanych w ochronę przeciwpożarową. Słowa uznania skierował też do sportowców i instruktorów z poszczególnych dziedzin ratownictwa, współpracujących z Ośrodkiem Szkolenia KW PSP. Wśród wyróżnionych znalazło się dwóch funkcjonariuszy z PSP w Bielsku-Białej. Wyróżniono także członków (w tych trzech z Bielska-Białej) Śląskiej Kompanii Honorowej PSP, która zakończyła pięcioletnią działalność.
Szacunek dla pani Beaty!!!!!!!
PS.może jakieś przypomnienie zabieganym o tym, żeby jutro wywiesić biało-czerwoną.