O trzeciej dawce szczepionki na koronawirusa powinni przede wszystkim pomyśleć ci, którzy mają obniżoną odporność. Szpital Wojewódzki w Bielsku-Białej prowadzi już rejestrację chętnych do otrzymania szczepionki.
– Jesteśmy przygotowani do podania trzeciej dawki szczepionki przeciw Covid-19. Placówka prowadzi rejestrację osób, znajdujących się w grupach pacjentów, którzy powinni ją otrzymać – zapewnia Anna Szafrańska. Jak dodaje, wszyscy zainteresowani powinni przedstawić skierowanie od swojego lekarza.
Dr Bożena Szkolny, przewodnicząca zespołu ds. zakażeń szpitalnych w Szpitalu Wojewódzkim wyjaśnia, że dodatkowa dawka podana zostanie tylko osobom z zaburzeniami odporności. – Część pacjentów nawet po przyjęciu dwóch dawek nie wytwarza przeciwciał ochronnych bądź wytwarza je w śladowej ilości. Stąd zalecenie Rady Medycznej, aby podać dodatkową dawkę. Dotyczy to jednak tylko chorych, którzy otrzymali szczepionkę mRNA (Pfizer, Moderna) – mówi.
Zalecenia Ministerstwa Zdrowia dotyczą chorych, poddanych aktywnemu leczeniu przeciwnowotworowemu, osób po przeszczepach narządowych, które przyjmują leki immunosupresyjne lub terapie biologiczne, a także pacjentów, którzy w ciągu ostatnich dwóch lat mieli przeszczepione komórki macierzyste. Trzecią dawkę szczepionki przeciw Covid-19 powinni również otrzymać zakażeni HIV, osoby leczone dużymi dawkami kortykosteroidów lub innych leków, które mogą hamować odpowiedź immunologiczną, a także pacjenci przewlekle dializowani z powodu niewydolności nerek.
Dodatkowe szczepienie można przyjąć dopiero 28 dni po otrzymaniu drugiej dawki.
Szpital przyjmuje zgłoszenia telefonicznie pod numerami 33 810 21 44, 33 810 20 02.
Stadionowa układanka, podszywacz? Tylko, że ciężko masz zauważyć iż nie znajdujesz się na stadionie. Ciężka artyleria.
Połóż się, podszywacz a pan w białym fartuchu założy knebel.
zapomnieliście napisać że UE zakupiła 6 dawek na osobę, choć dobrze wiedzą że to ściema
Trzecią dawką zostaną zaszczepieni ci sami co już się szczepili. A co z brakującymi procentami do uzyskania odporności populacyjnej?
Hermenegildo.. pls WSZYSTKIE zalecenia tzw “medyczne” i lockdawnowe prowadzą wprost do obniżenia odporności społeczeństwa – to abc medycyny, biologii, psychologii, socjologii. Naprawdę ABC.. Preparat doświadczalny (awansem zwany szczepionką) ma wątpliwe na wyszczepione populacje -co pokazuje juz praktyka – działanie. Więc na spokojnie, pomyśl np o cowieczornym spacerze z niezasłoniętą buźką! Normalnie, jak wolny człowiek:) Jesienną niedługo porę można w uczciwy wobec siebie sposób wykorzystać do utrwalania odporności – to starodawne hartowanie. Pytam, bo nie śledzę doniesień medialnych o pracy nie wybieranego demokratycznie Pana ministra: czy troskliwy minister od Kowidu zachęca i zagania zagrożone śmiertelnym wirusem C19 społeczeństwo do nabywania tym… Czytaj więcej »
Nie o to mi chodziło. W ministerstwie uradzono 3 dawkę i tutaj jest koncentrowana uwaga na niej przez szpital a odwrócona jest od przyjętego też przez ministerstwo parytetu 70 procent wyszczepienia. I szczepień dzieci powyżej 12 lat – ile zaszczepiono do tej pory nie mówi się, O trudnej sprawie nie mówi się a o łatwej do zrealizowania w niewielkim procencie społeczeństwa – a i owszem. To jest mało spójne. Oczywiste jest, że wieczorny spacer bez maseczki o ile nie ma smogu jest zdrowiem bez oglądania się na zalecenia ministerstwa. Ciekawe co teraz zrobi z koniecznością zakładania rękawiczek, dezynfekowania rąk i… Czytaj więcej »
moja droga, zanim pójdziemy na ten spacer: utrata kontaktu z wirusami, bakteriami, i inn drobnoustrojami na skutek permanentnej dezynfekcji, izolacji, itp środków ochronnych jest najbardziej dezorientująca i zabójcza dla naszej immunologii. Jak tak dalej pójdzie “zbawienna” wszechwskazana dezynfekcja to rzeczywiście będzie nas trzeba szczepic co miesiąc na cokolwiek, tym bardziej że swiat bez coraz to nowych czy mutujących wirusów nie będzie, (bo i nigdy nie) istniał. Tylko stały kontakt z “rozrzedzonym” (a nie stężonym jak na salach kowidowych – o zgrozo – pewna śmierć..) wirusem daje populacji szansę na wytworzenie przeciwciał. Populacyjnie musimy (jako zdrowi) miec z nimi stały, zrównoważony… Czytaj więcej »
bo dla wirusa to nie ma znaczenia ; szczepiony-nieszczepiony.
Dla biznesu ma: uparci nieszczepieni są nie do pozyskania, a już zaszczepieni to potencjalni klienci na kolejny deal, bo uzależnieni od poczucia ulgi, obowiązku, bezpieczeństwa, solidarności z władzą, docenienia przez “panią wychowawczynię”, od obietnic ostatniej prostej itp – generalnie od własnych uczuć. Sprzedaż przez emocje, a nie rozum. Myk psych.- handlowy stary jak świat.
A co ze statystykami, że w szpitalach ostatnio znajdują się gros niezaszczepieni? Propaganda handlowa?
? ..tak jak w szpitalach Izraela??
Ile jest w poważnym stanie? Nikt nie obiecywał, że zaszczepiony jest uchroniony od zakażenia.
No a co się robi z niesfornymi uczniami ? Właśnie: do kozy.
Więc nie dziwne to będzie że nieszczepionych będzie się “hospitalizować” aż im rura zmięknie, a grzecznych uczniów zwalniać do domu.
I już będą statystyki jak się należy.
Eee, za proste to.