Poranne wieści o sytuacji epidemiologicznej związanej z koronawirusem nie są optymistyczne. Tak zresztą jest od dawna.
Zakażeniu uległo 160 kolejnych mieszkańców województwa śląskiego, w tym 112 pracowników kopalń. Inne nowe przypadki to m.in. 3 mieszkańców powiatu cieszyńskiego (2 kobiety: w średnim wieku i w sile wieku oraz starszy mężczyzna), 11 kolejnych mieszkańców powiatu cieszyńskiego (najstarszy 81, najmłodszy 2 lata) oraz dwoje dzieci z powiatu żywieckiego.
111 kolejnych mieszkańców wyzdrowiało – wszyscy, w dobrym stanie, dochodzili do zdrowia w swoich domach pod nadzorem służb sanitarnych. Najstarszy ozdrowieniec ma 84 lata i mieszka w powiecie żywieckim. Łącznie w Śląskiem jest 2910 ozdrowieńców.
Aktualizacja
Ministerstwo Zdrowia w przedpołudniowym komunikacie, poinformowało o zgonie dwóch kobiet w szpitalu w Cieszynie. Miały 84 i 40 lat, były mieszkankami powiatu żywieckiego i cieszyńskiego…
Leczcie się z tym zamykaniem. Zaraz się dowiemy, że wirus na świecie to na Śląsku powstał. Gdyby nie górnicy to byście guzik w kasie budżetu mieli a nie 500 plus. Co za chamstwo.
Dlaczego nie ma napisane czy te zmarłe w Cieszynie 84 i 40lat kobiety pochodziły. Powiatu Cieszyńskiego czy z innego miast wystarczyło napisać np. zmarły w Cieszynie ale nie pochodziły z tego powiatu. Nikt nie żąda imienia i nazwiska tych osób .
Dlaczego nie zabronią zakazu jeżdżenia w góry tym wszystkim hanysom jest ich pełno wszędzie i zarażają innych
Może włodarze lokalni powinni zaplombować dacze? Gdzie jeszcze powinni zabronić jeździć? Nad Bałtyk mogą?
Popieram, powinni zakazać wjazdu hanysom. Nic innego tylko zarażają innych. Wszędzie ich pełno. Nie można wyjść spokojnie na spacer bo wszędzie hanysi. Niech zostaną u siebie a nie przyjeżdżają i zarażają innych.
To selekcjonowanie. Jeśli zamkną oficjalnie, odgórnie Śląsk – owszem.