Od 3 grudnia nastąpi poluzowanie obowiązujących obecnie obostrzeń związanych z epidemią koronawirusa. Taką decyzję podjął rząd Republiki Czeskiej na swoim nadzwyczajnym posiedzeniu. Zniesiony zostanie zakaz nocnego wychodzenia z domu, otwarte będą restauracje, sklepy i zakłady usługowe. Wróci handel w niedziele.
Uruchomienie sklepów i zakładów usługowych związane jest z przestrzeganiem zasad sanitarnych. W sklepach obowiązywać ma limit jednego kupującego na 25 mkw. W zakładach fryzjerskich i kosmetycznych pracownicy muszą zakrywać nos i usta, a klienci też – o ile nie przeszkadza to w zabiegu.
Restauracje będą otwarte w godzinach 6.00 – 22.00. Przy stoliku może siedzieć maksymalnie czwórka klientów, natomiast w całym lokalu może przebywać połowa gości w porównaniu do normalnej liczby. Konsumpcja dań i napojów bez zajmowania miejsca przy stoliki jest niedozwolona. Zniesiony zostaje natomiast zakaz konsumpcji alkoholu w przestrzeni publicznej.
Limit uczestników nabożeństw, ślubów i pogrzebów został zwiększony do 30 osób. W nabożeństwach odprawianych w dużych świątyniach będzie mogło brać udział nawet więcej osób, ponieważ limity będą obliczane w zależności od metrów kwadratowych.
Teatry i sale koncertowe dalej nie mogą zapraszać widzów. Możliwe zatem są jedynie wydarzenia on-line. Otwarte będą jednak galerie, muzea, zamki, pałace i ogrody zoologiczne oraz botaniczne.
Utrzymano nakaz noszenia maseczek wewnątrz budynków i na zewnątrz. Podczas zgromadzeń publicznych limit osób, które mogą przebywać w grupie, wynosi 50 w przypadku spotkań na zewnątrz i 10 w pomieszczeniu.
Zezwolono na organizowanie zawodów z udziałem profesjonalistów i amatorów z zachowaniem restrykcji sanitarnych. Mogą zostac otwarte kluby fitness oraz baseny. Nastąpi też otwarcie od 3 grudnia hoteli i pensjonatów. W tym tygodniu ma być decyzja w kwestii funkcjonowania ośrodków narciarskich.
Ale o czym ty piszesz jak na Czechach nie ma ŻADNYCH OBOSTRZEŃ! A najlepsze to jest “zamknięcie granic” po Czesku – CZESI TAK ZAMKNĘLI GRANICĘ ŻE WSZYSCY WCHODZĄ I WYCHODZĄ BEZ PRZESZKÓD – SPRAWDZONE W NIEDZIELĘ, POLSKI-CZESKI CIESZYN, MOST GRANICZNY W SAMO POŁUDNIE.
Aha żadnych ograniczeń… Tylko wszystko było zamknięte…
Kitajce za mostem żenią grass aż miło… O czym Ty mówisz?!?
Chodzi “inżynier” do teatru w Czechach? Wiem, nie te rejony ale może wie że się nie da. Po co inżynierowi most graniczny jak zna przejście “przez płot”.
Oj niedobrze, Jointy to mamrot spod budki w GS.
Dobrze mówiłam, po Jointach są wymamroty.
Umowny płot, lepszy płot bo droga do kariery przy okazji. Jeśli nie ma proponuję aby “inżynier” na krótkim odcinku postawił płot w lesie.
Nie ma co się przepracowywać, wystarczy 2 m płotu, górą bez drutu kolczastego.
No i teraz po joincie masz wymamroty, na które już od dawna wskazuję. Dyktatura kobiet to nic innego jak zwid.
Gdzie ty w ogóle widziałes płot na tej granicy?!? Te mamroty źle ci na wzrok robią. Jak już to PRZEZ LAS – polecam masyw Czantorii lub okolice Czeskiego Bukovca hahaha hahah hahah Nie, teatr mnie nie interesuje kompletnie. Byłem tam po JOINTY – sklepy kitajców za mostem NORMALNIE OTWARTE, Kupiłem MARIHUANĘ, zapaliłem w parku (ZAJEFAJNE) i wróciłem z bakajokiem do dyktatury kobiet.
Mamroty wpływają na wzrok a jointy na bakajoki do wymamrotów “inżyniera”.
A jak jest z podróżą samochodem do Czech ?
Bez przeszkód – niby jakieś tam “wyrywkowe” kontrole a w praktyce większość Czeskiej psiarni na kwarantannie lub L4. Nikt niczego nie kontroluje. Na Czeskiej prowincji nawet maseczek nikt nie nosi. To nie poloczkowie zastraszeni przez dyktaturę kobiet! SALUT malutcy! hahahahah hahahahah hahahaha