Na trzy punkty liczono dzisiaj (5 sierpnia) w Żywcu w starciu miejscowej Koszarawy z Błyskawicą Drogomyśl na inaugurację Bielskiej Ligi Okręgowej.
W minionym sezonie 2016/2017 Błyskawica ostatecznie w tabeli zajęła dziesiąte miejsce, czyli “oczko” wyżej niż Koszarawa. Stąd nic dziwnego, że żywczanie koniecznie chcieli wygrać swój pierwszy mecz w sezonie 2017/2018. Ale ta sztuka im się nie powiodła. Co prawda w 60 minucie uzyskali prowadzenie 1:0 po strzale Davida Chipali (19-letni zawodnik z Zimbabwe), ale dziesięć minut później z rzutu karnego wyrównał Łukasz Halama. Chociaż obie drużyny do samego końca próbowały strzelić gola na wagę trzech punktów, to wynik nie uległ już zmianie. Zarówno Koszarawa, jak i Błyskawica, musiały się zadowolić po jednym punkcie.
Koszarawa: Pawlus – Zyzak, Jakubiec, Pępek, Mateusz Gach, Szymon Gach, Tomasz Kozieł, Kamil Kozieł, Bąk (od 72 min. Pękala), Drewniak, Chipala (od 61 min. Lavruk).
Błyskawica: Jojko (od 35 min. Huzarewicz) – Haka, Halama, Krzempek, Pisarek (od 63 min. Lizak), Lech, Padło, Rychlik (od 81 min. Byrczek), Pawlak, Dziadek (od 70 min. Jasiński), Koczur.