Nikt nie pędził ile sił w nogach, nie odnotowano kto pierwszy minął linię mety ani w jakim czasie pokonywano siedmiokilometrową trasę. Wszyscy natomiast otrzymali pamiątkowe medale, były napoje i słodkości.
Po raz drugi Stowarzyszenie Kleks wspólnie z radną Mucharza Martą Czechowicz zorganizowali w Kozińcu Bieg Koleżeński. Po rozgrzewce wystartowano sprzed pachnącego świeżością Domu Kultury w Kozińcu (obiekt jest po remoncie), a trasa wiodła przez Jaszczurową, Świnną Porębę i Koziniec. Uczestnicy mieli do pokonania 7 kilometrów mocno pofałdowanej trasy. – Nikt nie narzekał, wszyscy natomiast świetnie się bawili – informuje Marta Czechowicz z Kozińca uczestniczka wielu ekstremalnych zawodów (między innymi Runmageddon zwany piekłem biegacza). – Każdy biegł własnym rytmem, dostosowując tempo do swoich możliwości. Nie jest tajemnicą dla nikogo, że ruch to zdrowie, stąd nasza inicjatywa. Na apel o udział w zawodach odpowiedziało ponad pół setki głównie mieszkańców gminy, było też kilka osób z ościennych miejscowości. Biegnąc pożegnaliśmy lato, co wcale nie oznacza, że na czas jesieni i zimy ktokolwiek rezygnuje z ruchu. Co to, to nie – podkreśliła radna.
Marta jest najlepsza !!! 🙂