Koszmarny przykład daje dzieciom 24-latka, która w ich obecności kradła w bielskim centrum handlowym.
Do zdarzenia doszło 24 września tuż przed 21.00 w sklepie przy ulicy Leszczyńskiej w Bielsku-Białej. Ochroniarze ujęli 24-latkę na gorącym uczynku. Ukradła zabawki warte prawie 200 złotych. Nie przeszkadzało jej to, że pod opieką miała dwoje własnych dzieci w wieku 2 i 5 lat oraz 13-letniego bratanka.
Policjanci przyjechali na miejsce, by ukarać ją za wykroczenie. Okazało się jednak, że 24-latka jest poszukiwana przez Sąd Rejonowy w Pszczynie, który zdecydował o jej doprowadzeniu do katowickiego aresztu śledczego. Kobieta została więc zatrzymana i trafiła za kraty. Dzieci przekazano pod opiekę jej rodzinie.