Od początku roku podczas każdej kontroli drogowej policjanci sprawdzają aktualny stan licznika i porównują go z danymi wprowadzonymi do systemu przez diagnostów wykonujących okresowe badania techniczne. Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego oświęcimskiej komendy tylko w ubiegłym tygodniu zatrzymali trzy samochody, których liczniki wskazywały zdecydowanie mniej kilometrów niż podczas ostatniego badania technicznego.
W czwartek w Polance Wielkiej na ulicy Długiej o godzinie 14.00 policjanci z oświęcimskiej drogówki zatrzymali do kontroli drogowej peugeota boxera, którego kierowca jechał z prędkością 82km/h przy dozwolonej 50km/h. Za kierownicą auta siedział 23-letni mieszkaniec powiatu wadowickiego. W trakcie czynności policjanci ujawnili, iż stan drogomierza samochodu z ostatniego badania technicznego wynosił 510 896 km, natomiast stan w chwili kontroli 117 460 km, czyli o 393 436 km mniej!
Dzień później o 13.40 w Zaborzu na ulicy Grojeckiej mundurowi zatrzymali do kontroli drogowej volkswagena lt, którego kierowca nie zapiał pasów bezpieczeństwa. Jak się okazało, za kierownicą siedział 49–letni mieszkaniec Katowic. Podczas kontroli policjanci dokonali również sprawdzenia stanu drogomierza i okazało się, że wskazywał on o 21 874 km mniej w stosunku do wskazania z Centralnej Ewidencji Pojazdów zarejestrowanego podczas ostatniej wizyty w stacji diagnostycznej.
W sobotę do wpadki doszło w Oświęcimiu na ulicy Kolbego. Policjanci zatrzymali citroena berlingo, którego kierująca, 29-letnia mieszkanka powiatu bielskiego, przekroczyła dozwoloną prędkość o nieco ponad 20km/h. Wyszło również na jaw, że w jej aucie licznik pokazuje o 74 906 km mniej w stosunku do stanu zarejestrowanego w bazie CEP.
Za popełnione wykroczenia na kierujących zostały nałożone mandaty i punkty karne, natomiast w związku podejrzeniem popełnienia przestępstwa polegającego na zmianie wskazań drogomierza lub ingerencji w prawidłowość jego pomiaru, sprawami zajęli się policjanci Wydziału Kryminalnego. Będą oni wyjaśniać okoliczności, w jaki sposób doszło do zmiany wskazań drogomierza i kto jest za to odpowiedzialny.
No to grubo czeszą. I dobrze.