Dzisiaj nad ranem doszło do potężnej kraksy na drodze ekspresowej S1 w Lalikach. Nikt poważnie nie ucierpiał.
Kolizja miała miejsce około 2.40. 24-letni Litwin jechał w stronę granicy peugeotem 407 z przyczepą, na której był inny pojazd. Na prostym odcinku drogi, choć na lekkim wzniesieniu, nie zapanował nad kierownicą. Przyczepę „wyrzuciło” na przeciwległy pas ruchu, prosto pod nadjeżdżającego ciężarowego mercedesa (przewożącego samochody), którym kierował 29-letni Białorusin.
Tunel „Emilia” trzeba było zamknąć i zorganizować objazdy. Akcja sprzątania po kraksie zakończyła się około 8.00 i przywrócono ruch.
20 letni kierowca tira? Takiemu to najwyżej rowerek trójkołowy dać. Braki kadrowe dają się we znaki
Odwrotnie od Polaków, którzy pilnują się za granicą … a u siebie ile fabryka dała !!!
Dawać mandaty po 5000zl za jazdę niebezpieczną, Litwini dają mandaty nieuchronnie i to wysokie w Euro, niestety obcokrajowcy w Polsce nie szanują prawa