Na Rynku w Lanckoronie od kilkudziesięciu godzin trwa wielka zabawa.
Imprezę zainaugurowały w sobotę występy znanych zespołów folklorystycznych i disco polo, a miasteczko u stóp Zamkowej Góry tętniło muzyką niemal do rana. A gdy tylko zapiały pierwsze koguty, na Rynku pojawili się kupcy rozkładający stragany Jarmarku Świętojańskiego. Goście nie żałują grosza, toteż wiele przedmiotów rękodzieła artystycznego, regionalnych przysmaków (w tym wina z winnicy położonej na zboczu Lanckorońskiej Góry), obrazów, wyrobów rzemieślniczych, staroci, regionalnej literatury i najróżniejszego, trudnego do scharakteryzowania przedmiotu opuszcza w bagażnikach aut. Wśród gości tradycyjnie dominują mieszkańcy Krakowa i Podbeskidzia, nie brakuje Ślązaków a także Słowaków, Czechów, Węgrów.
Autorem fotoreportażu jest Bogdan Szpila