– Początek wakacji. Ludzie przyjeżdżają w góry, a tu leśnicy kompletnie zdewastowali szlak turystyczny – skarżył się naszemu portalowi turysta, który dziś wybrali się na przełącz Kocierską w Beskidzie Małym.
Chodzi o szlak czerwony biegnący w kierunku Przysłopu Cisowego a dalej na Żar. To bardzo popularne miejsce. Zwłaszcza, że na przełęcz można dojechać samochodem. Stąd też pojawia się tam wielu początkujących piechurów, rodzin z dziećmi czy seniorów chcących zakosztować górskiej wędrówki. Biegnący górskim grzbietem szlak jest bardzo malowniczy a na dodatek niezbyt wymagający. – Tymczasem takie błoto i wertepy, że przejść się nie da – utyskiwał nasz rozmówca. Leśny dukt, którym biegnie turystyczna ścieżka jest kompletnie rozjeżdżony kołami ogromnych leśnych ciągników, służących do wyciągania ściętych pni z lasu. – Kto to widział, aby takie prace prowadzić w wakacje!? – oburzał się turysta. Bo faktycznie w dawnych czasach drzewa ścinało się zimą a wczesną wiosną wywoziło z lasu. Teraz leśnicy tną jak i kiedy popadanie, mając gdzieś tych, którzy w góry przyjeżdżają wypocząć.