Rozbudowa ulicy Cieszyńskiej to największa inwestycja ostatnich lat w Bielsku-Białej. W jej ramach przebudowanych zostało lub zostanie 17 skrzyżowań, a nowy układ drogowy obejmuje ponad 8 km ulic – w tym prawie 4 km samej ul. Cieszyńskiej i ponad 4 km ulic mniejszych, łączących się z tą arterią. Ulica zmienia się z miesiąca na miesiąc. Cześć jest już właściwie gotowa, natomiast na przełomie roku najwięcej dzieje się na najtrudniejszym odcinku pomiędzy skrzyżowaniami z ulicami Stanisława Skrzydlewskiego i Wapienicką.
– Ten rok jest wyjątkowy. Wszyscy doświadczamy czegoś, co do tej pory było niewyobrażalne, więc trudno zakładać, że na budowie można coś przewidzieć. Zaplanowaliśmy dużo i kolejne miesiące, wydawałoby się, pozwalają nam na realizację harmonogramu. Pierwszy lockdown praktycznie nie miał wpływu na tempo i sposób prowadzenia prac. Zresztą obecnie też można zaobserwować, że na każdym z odcinków są ludzie, jest sprzęt, jest zgromadzony materiał, więc ten wpływ też jest ograniczony. Najbardziej wrażliwym elementem są ludzie. Wykonawca boryka się z dużymi problemami. Załoga zmniejszyła się praktycznie o 30 procent, więc pomimo tego, że na każdym z etapów prace są prowadzone, to jednak ich tempo jest zdecydowanie mniejsze. To spowoduje, że rok zamkniemy z niedosytem – nie wszystkie założenia zostaną zrealizowane. Przypomnę, że chcieliśmy uzyskać przejezdność na całej długości drogi. Jest mała szansa, że uda się to zrobić na najtrudniejszym odcinku, czyli skrzyżowaniu ulicy Stanisława Skrzydlewskiego i Wapienickiej. Jednak wykonawca nie przerywa prac i jeśli nie uda się do końca roku, to może będzie to kwestia stycznia czy lutego – mówi dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Bielsku-Białej Wojciech Waluś.
– Na koniec listopada br. odcinek od ronda Czesława Niemena do ulicy Stanisława Skrzydlewskiego jest już w zasadzie gotowy, kończymy tylko oznakowanie. To samo dotyczy odcinka od ulicy Jaworzańskiej do ulicy Międzyrzeckiej. Od ronda Hulanka do ronda Czesława Niemena intensyfikujemy wykończeniówkę – krawężniki, chodniki, obrzeża. Na ulicy Stawowej – pomiędzy Biedronką i stacją BP – robimy zjazdy, dojazdy i drogi serwisowe. Odcinek trzeci – od ulicy Stanisława Skrzydlewskiego do Wapienickiej – w tej chwili jest wykonywany. Odcinek drugi od ulicy Jaworzańskiej do ulicy Międzyrzeckiej jest prawie gotowy, tam też trwa montaż oznakowania. I odcinek pierwszy – tu dość dobrze postępują prace w układzie drogowym, już w tej chwili widać kształt w krawężnikach – opowiada o postępach prac na całej ulicy Cieszyńskiej kierownik projektu z Miejskiego Zarządu Dróg w Bielsku-Białej Wojciech Dąbrowski.
Jeśli tylko warunki pogodowe pozwolą, prace będą prowadzone cały czas. – Liczymy, że zima nie będzie sroga i pozwoli wykonać przynajmniej część prac. Jedynie w razie mrozu nie będziemy wykonywać robót bitumicznych, które są wrażliwe na warunki atmosferyczne – mówi Wojciech Waluś.
W tym tygodniu, właśnie z powodu aury, intensywność prac na ulicy Cieszyńskiej zmalała. Kiedy tylko pogoda się poprawi, drogowcy ruszą do wszystkich zaplanowanych zadań.
Ale luksus nie umieć przewidzieć kiedy coś będzie zrobione. Robimy co możemy, ile się zrobi tyle będzie.