Dzisiaj (8 lutego) na drodze powiatowej na pograniczu Lipowej i Leśnej pojawiła się brygada remontowa. Ale tempo jej prac może przyprawić o istny ból głowy!
O tragicznym stanie tego odcinka drogi powiatowej pisaliśmy wielokrotnie, a ostatnio – TUTAJ. Jak się okazuje po interwencjach naszych i wójta gminy Lipowa Jana Góry dzisiaj na drodze pojawiła się firma remontowa. Po kilku godzinach prayc paru robotników zdołało zaledwie wyciąć kilkanaście dziur. Na godzinę 14.15 droga wyglądała na istne pobojowisko i nic nie wskazywało na to, że brygada przejdzie do dalszego etapu jakim jest załatanie niezwykle uciążliwych dziur. Miejmy nadzieję, że taki stan z wyciętymi dziurami nie pozostanie, jak to bywało w zeszłym roku, na kilka czy kilkanaście dni! Przypomnijmy, że do pilnowania tego, aby drogi powiatowe na Żywiecczyźnie były jak najlepiej utrzymane, powołana jest specjalna jednostka Powiatowy Zarząd Dróg w Żywcu, której dyrektorem jest Tomasz Kotajny, jednocześnie radny miejski w Żywcu.
***
To było łatwe do przewidzenia. Firma wycięła dziury, spakowała się i pojechała. Czy powróci jutro i dokończy “swoje dzieło”? Sprawdzimy!
Te kawałki asfaltu rozrzucone na szerokim poboczu przydadzą się do walk ulicznych gdyby co.
Tak jest jak PiS rządzi.
UWAGA !
Naprawa jednej dziury 50 x 50 cm to koszta od 300 zł do 1000 zł.
Na tej drodze jest tyle dziur co gwiazd na niebie , można śmiało powiedzieć że tą drogę można było by nie asfaltem lecz złotem wylać. Sprawa śmierdząca .
Dziękuję.
Jeśli to tyle tysiąców, może taniej będzie połączyć te dziury w jedną wielką, którą już nie będzie się nazywało dziurą lecz obniżoną powierzchnią drogi.
Ludzie czy wy nie widzicie że T. Kotaj jaja sobie z was robi ?
Nikt za was nie załatwi tej sprawy , nie łudźcie się . Nie zrobiliście listy z podpisami , nie wysłaliście do Warszawy ani do Katowic. Jeżeli ten okres prześpicie to będziecie się spotykać częściej w warsztatach samochodowych oraz na CPNach bo przy takiej jeździe spalanie jest trzykrotne..
Na koniec proponuję wam nagłośnienie sprawy w TVN które pomoże wam zwalczyć urzędową patologię.
To jest przyzwyczajanie społeczeństwa. Tak będą drogi wyglądać za obecnego ustroju w najbliższych latach :))
Popiołemem se zasypcie :))) tym co palicie
Popiołem z pompy ciepła.
A na koniec posypać głowę podszywacz.
Sami “fachowcy ” w tym powiecie.
Znowu PZD Żywiec? Nieudacznicy, mam jednak wrażenie ,że ten portalik dostał na nich zlecenie
Nie widzisz, że i portal jest bezsilny, nie ma silnych na dziadostwo przyzwalane najbardziej przez władze w powiecie.
w innych powiatach nie ma dziur?
Nie ma takiej dziadoskiej firmy do łatania dziur nie dopiero teraz ale od wiosny.
Tomasza Kotaj** należy wylać wraz z kloa** i resztę tego towarzystwa.
W zimie nie remontuje się dróg, czy to tak ciężko zrozumieć? Woda, sól i mróz w nocy szybko wysadzą z powrotem te łaty.
Pełna zgoda z podszywaczem, łączę się w jedną.
Gdzie są Ci od lepikowania dziur ?
Gzie są znaki objazdu wykrojonych dziur ?
Gdzie stoi znak – Uwaga roboty drogowe ?
Gdzie można się dowiedzieć czegoś na temat tej firmy ?
Kto będzie odbierał kontrolę nad tymi robotami ?
Kto zrobi odbiór po skończeniu prac ?
Kto wyceni te prymitywne roboty ?
Pytanie najważniejsze , ile kosztuje załatanie jednej dzirury.
Zależy od rozmiarów dziury, tj. tego ile ton masy trzeba do wypełnienia ubytku. Na takie dziury według cen sprzed wielkiego polskiego ładu (nie wiem ile poszły do góry) trzeba by liczyć 500-1000 sam materiał. Inne koszty: sprzęt, robocizna drugie tyle. Tak czy inaczej taki remont o tej porze roku to wyrzucone pieniądze. Teraz należałoby zabezpieczyć tylko te groźne ubytki masą na zimno a na wiosnę zrobić prawdziwy remont. Najlepiej położyć nową nawierzchnię, zwróciłaby się w trzy lata, bo rok łatania tej drogi to jest ok 1/3 kosztu tzw. nakładki. Jeszcze lepszy jest odcinek tej drogi w Żywcu. Ktoś wymyślił taki… Czytaj więcej »