Kierowca autobusu MZK Żywiec linii nr 6 widząc zagrożenie pożarowe na jednym z domów w Łodygowicach błyskawicznie zareagował i zachował się jak straż pożarna!
Spółka MZK Żywiec poinformowała, że otrzymała list z podziękowaniami od mieszkanki Łodygowic. Kobieta napisała, że 4 lutego w samo południe kierowca autobusu MZK, który stał na pętli w Łodygowicach, wykazał się niezwykłą odwagą.
– Widząc płomień wydobywający się z instalacji elektrycznej mojego budynku przy ulicy Piłsudskiego (…), chwycił za gaśnicę znajdującą się w autobusie i ugasił go. Dzięki tak szybkiej reakcji zapobiegł dalszemu rozprzestrzenianiu się ognia i nie dopuścił do pożaru całego budynku – napisała między innymi kobieta i dodała, że chciałaby pokryć koszty gaśnicy, która została użyta.
Oj nie, tu nie o koszty gaśnicy chodzi, Spółka wliczy je w zysk z uratowania mieszkania. Gratulacje dla kierowcy za postawę solidarności międzyludzkiej.
Wielkie brawa dla kierowcy-bohatera, super postawa!!!