Minął przedostatni wieczór 55. Tygodnia Kultury Beskidzkiej. Mimo obezwładniających upałów, impreza każdego dnia przyciągała tłumy miłośników folkloru, muzyki i tańca. Niektórzy przychodzili codziennie, inni tylko na wybrane występy. Nie brakowało takich, którzy planowali ograniczyć się do jednego koncertu, a obejrzeli kilkanaście.
Choć największą ciekawość wzbudzały zespoły z najbardziej odległych i egzotycznych zakątków świata, publiczność mimo wszystko najlepiej bawiła się przy tańcach i pieśniach grup z Polski i krajów dość bliskich nam kulturowo. Bardzo entuzjastycznie przyjęta została na przykład Perłynka z Ukrainy, która otworzyła dzisiejszy zestaw koncertów w Makowie Podhalańskim. Dziś wystąpiły także zespoły z Brennej, Białegostoku, Ćwiklic oraz ze Sliwen w Bułgarii, a także dobrze znany makowskiej publiczności Zbyrcok z Juszczyna.
Jutro na deskach estrady Makowianka pojawi się najbardziej wyczekiwana z tegorocznych grup – Klub Taiko z Takatsuki. To pierwszy przedstawiciel Kraju Kwitnącej Wiśni w dziejach TKB. Wystąpią też miejscowi ulubieńcy: Babiogórzanie – Polana Makowska i Mała Polana Makowska, a także grupy z Żywca, Koniakowa oraz z Atyrau w Kazachstanie. Juro będzie też ostatnia okazja, by skosztować najpopularniejszego przysmaku tegorocznego TKB w Makowie – świńskiego ryja z grilla lub z wody…
Autorką fotoreportażu jest Edyta Łepkowska.