Na jutro (6 listopada) w Suchej Beskidzkiej planowany jest Marsz milczenia.
Jak poinformowała na swoim profilu Barbara Borkowska, przewodnicząca powiatowych struktur PO w Suchej Beskidzkiej, Marsz milczenia pod hasłem “Ani jednej więcej” rozpocznie się o 15.30 na suskim Rynku.
– Kobieta też ma swoje prawa! Wyrok Trybunału Konstytucyjnego odebrał życie, zamordował! Odebrał matkę, córkę, żonę. Nigdy więcej! Nie ma naszej zgody na to – podkreśla w swoim wpisie przewodnicząca Barbara Borkowska.
pisowscy – zamilczcie
POwcy kolejny raz tańczą na trumnach…
Ale w milczeniu.
pisowcy – zamilczcie
Jakim trzeba strasznym człowiekiem żeby stwierdzić, że Trybunał Konstytucyjny kogoś zamordował. Ta pani Borkowska powinna natychmiast zniknąć z życia politycznego ale ludzie z PO nie maja honoru i tylko podżegają do zbrodni!!!
A pisowcy mają honor? Widać to po cenach w sklepach i na stacjach, widać to w kosztach opału widać gdzie mają zwykłego człowieka itditp
człowieku o czym ty mówisz? Jak odpowiadasz to na temat. Czy jakbym napisał , że jesteś mordercą to byłbyś szczęśliwy?
A pytałaś lekarzy jak to było??czy na pewno tak jak piszesz??jeśli inaczej organizatorka jesteś podła – kosztem ludzkiego nieszczęścia walczysz o lewackie ideologię.
Może tak pani przewodnicząca powiedziałaby coś więcej kto ma być na marszu i zaprosiła kto chce?
Skąd wiecie, że lekarze nie starali się uratować życia dziecka i matki? Ja nie chciałabym, żeby lekarze zabili moje nienarodzone dziecko tylko dlatego, ze jest chore, lub żeby mnie ratować. Każde życie jest tak samo bezcenne. Śmierć tego dziecka i jego mamy to wielkie nieszczęście. Jak można wykorzystywać czyjąś śmierć do walki politycznej.
pomyśl. Cyt. “Dziecko waży 485 gramów. Na razie dzięki ustawie aborcyjnej muszę leżeć. I nic nie mogą zrobić. Zaczekają aż umrze lub coś się zacznie…”. To część SMS-a. Wiedzieli, że dziecka nie da się uratować. W takim przypadku okrucieństwem było nie dokonanie aborcji i pozostawienie kobiety samej sobie i czekanie jak zareaguje jej organizm. Efekt – sepsa. Gdyby nie orzeczenie TK i wprost wynikające z wyroku dylematy prawdopodobnie kobieta by żyła.
Sepsa,dodaj że na pewno to planowali, bzdury piszesz…..
wstrząs septyczny. A oprócz owej “bzdury” coś merytorycznego. Można było napisać, że nie sepsa ale wstrząs septyczny. Ale zawsze “bzdura” brzmi znacznie lepiej, prawda?
Co to opowiadasz wbrew prawu? A jest ono takie, że kiedy jest zagrożenie życia matki, czy chcesz czy nie chcesz, lekarz ma obowiązek ratować w pierwszej kolejności życie matki.