Święto kina trwa w najlepsze. Zapełniają się nie tylko sale kinowe. Dziś w szwach pękała altanka w Parku Pokoju. Wszystko za sprawą Marty Żmudy-Trzebiatowskiej i Kamila Kuli. To oni spotkali się, tym razem, nie tylko z najmłodszymi, ale też nastoletnimi czytelnikami i fanami.
Wszytko oczywiście w ramach cyklu “Aktorzy i aktorki czytają dzieciom”, który nie ma tak naprawdę limitów wiekowych, bo wszyscy są mile widziani. Aktorzy sięgnęli dzisiaj po “Magiczne drzewo” autorstwa Andrzeja Maleszki. O tym, dlaczego akurat padło na ten tytuł, Kamil Kula krótko opowiedział red. Marioli Morcinkové.
– Wybraliśmy tę książkę, ponieważ bardzo podoba nam się ta historia. Bardzo ją lubimy, dużym plusem jest tutaj polski autor. Również czytamy ją dzieciom – mówił.
Kula zdradził również tytuły bajek, z którymi kojarzy mu się dzieciństwo.
– Jedną z moich zdecydowanie ulubionych książek, a w zasadzie lektur szkolnych, są “Dzieci z Bullerbyn”. Na przestrzeni lat przeczytałem tę książkę blisko siedem razy. Za każdym razem z wielką radością przenosiłem się w tem bajkowy świat – kontynuował.
“Aktorzy i aktorki czytają dzieciom” codziennie, w samo południe, w Parku Pokoju. Do końca Festiwalu czekają nas jeszcze trzy spotkania z ulubionymi lekturami gwiazd.