Pochodzący z Ustronia nurek od 2014 roku wygrał wszystkie zawody w pływaniu bez płetw podczas mistrzostw świata. Stało się tak i teraz.
W rozgrywanych w lipcu w Belgradzie mistrzostwach świata we freedivingu CMAS w hali Mateusz Malina zdobył dwa złote medale. Pierwszy w DNF (pływanie bez płetw), pokonując dystans 229,5 metrów i drugi w DBF (pływanie w płetwach), z dystansem 285,5 m.
– Mój ostatni skok był w DYN (pływanie z monopłetwą), gdzie miałem duże szanse na hat-tricka złotych medali, ale poddałem się na 254,5 metra i nie udało mi się. Wygrałem ponownie, potwierdzając swoją dominację w mojej ulubionej dyscyplinie basenowej przez dekadę. Nadal widzę wiele drobnych szczegółów do poprawy, a moja pasja do pracy nad tymi szczegółami trwa. Warunki na basenie były w tym roku wyjątkowo trudne, a przegrzanie było większym wyzwaniem niż stres. Jestem zadowolony z osiągniętego wyniku, 229,5 m, który był o 13 m dłuższy niż odległości osiągnięte przez zawodników, którzy zajęli 2. i 3. miejsce – napisał Malina na swojej stronie społecznościowej.
To jest szósty złoty medal Mateusza Maliny w DNF. Malina jest też rekordzistą świata, o czym pisaliśmy między innymi TUTAJ.
