Niezbyt miło pobyt w naszym kraju wspominać będzie 37-letni Węgier. Sam jest jednak sobie winien.
Przejeżdżając przez Bulowice nie dostosował prędkości do warunków drogowych. Na ul. Bielskiej fiatem, którym się poruszał wjechał w tył volkswagena, jakim podróżował 29–letni obywatel Ukrainy. Impet z jakim to uczynił był na tyle duży, że volkswagen zatrzymał się dopiero na tyle volvo, którym kierował 59–letni mieszkaniec Siemianowic Śląskich.