Nawet trzy lata więzienia może grozić pewnemu 20-letniemu mieszkańcowi Andrychowa, u którego policjanci znaleźli 75 gramów marihuany.
Młody mężczyzna wpadł na terenie Wieprza. Andrychowscy policjanci ustalili – jak zostało to ujęte w komunikacie – że po terenie tej podandrychowskiej miejscowości porusza się samochód marki BMW, którego pasażer może posiadać zabronione substancje.
Patrol namierzył i zatrzymał do kontroli podejrzany pojazd. W aucie było czterech mężczyzn. Okazało się, iż mundurowi dostali dobry cynk. – W trakcie przeszukania funkcjonariusze znaleźli – w etui na telefon oraz w torbie należącej do jednego z pasażerów – marihuanę o łącznej wadze około 60 gramów – opisuje przebieg dalszych wypadków andrychowska policja.
“Zioło” należało do 20-letniego mieszkańca Andrychowa. Został on zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. Funkcjonariusze dokonali też przeszukania miejsca jego zamieszkania. Znaleźli tam kolejną porcję „marychy”. Łącznie uzbierało się tego, wraz z tym, co mężczyzna miał przy sobie w samochodzie około 75 gramów.
20-latek już usłyszał zarzuty posiadania niedozwolonych środków i przyznał się do zarzucanego mu czynu. O jego dalszym losie zadecyduje teraz sąd.