Akcja szycia maseczek w gminie Strumień przeszła najśmielsze oczekiwania. Takiego zainteresowania w ratuszu nikt się nie spodziewał.
O akcji pisaliśmy tutaj. Na efekty apelu władz Strumienia nie trzeba było długo czekać. W sumie zgłosiło się 36 mieszkańców Strumienia, Bąkowa, Pruchnej, Drogomyśla, Zbytkowa, Zabłocia, a także z pobliskich gmin takich jak Wisła Mała czy Ustroń. Wszyscy gotowi, aby pomóc. A to nie koniec, bo chętni mogą zgłaszać swój akces w akcji. Niezbędne materiały zapewnia Referat Rozwoju i Promocji w Urzędzie Miejskim w Strumieniu.
– Serdecznie dziękuje za tak duże zainteresowanie akcją i szczere zaangażowanie. Bardzo cieszy mnie i napawa optymizmem to, że w ciężkich czasach, w jakim nam przyszło żyć ludzie potrafią się zjednoczyć i zrobić coś bezinteresownie dla innych. Aby sprawnie rozprowadzić darmowe maseczki, w każdej miejscowości wyznaczony będzie koordynator akcji. Zaangażowani będą również radni, sołtysi, strażacy, członkinie Kół Gospodyń Wiejskich – mówi burmistrz Strumienia Anna Grygierek.
Pamiętajmy, że maseczka nie wystarczy, by uchronić nas przed wirusami. Konieczne jest także przestrzeganie zasad higieny i stosowanie kilku zasad: myć ręce wodą z mydłem, unikać dotykania twarzy nieumytymi rękoma, zasłaniać usta i nos w trakcie kichania czy kaszlu, unikać przebywania z osobami wskazującymi na objawy przeziębienia czy grypy.
Oczywiście najlepiej zostać w domu, ale jeśli już musimy wyjść na zewnątrz, ubierzmy maskę.
Już jest rozporządzenie,że od 16 kwietnia obowiązkowo chodzimy w maseczkach,a jest sie czego bać, bo w gminie Strumień mamy 3 zarażonych CoV-2.
Na zapas? Póki co nie ma rozporządzenia aby wszyscy musieli nosić maseczki. Maseczki będą miały atest?, będą wysterylizowane? – kupiłam za 35 zł w aptece z opieczętowanym na maseczce atestem, musi być najlepsza. Po co pani w prywatnym domu na zdjęciu szyje w maseczce?, nikt niepotrzebnie nie utrudnia sobie oddychania.
Gratulacje za mobilizację, inicjatywę w gminie.