Najpierw była ścieżka zdrowia, której patronuje hrabina Gabriela Thun-Hohenstein. Od ostatniej październikowej niedzieli dawna właścicielka pałacu i posiadłości w Kończycach Wielkich, spogląda na okolicę z ławeczki ulokowanej w sąsiedztwie zabytkowego kościoła katolickiego pw. św. Michała Archanioła.
Postać hrabiny szerzej jest znana jako Dobra Pani z Kończyc Wielkich. Była o tym mowa podczas uroczystości związanej z odsłonięciem plenerowego pomnika i odpustowej mszy świętej, a wcześniej w trakcie inscenizacji przygotowanej przez uczniów z miejscowej szkoły podstawowej. Pomnik został wykonany z brązu przez prof. Karola Badynę z Krakowa. Całość połączono z otwarciem wyremontowanej Kaplicy Opatrzności Bożej, w której to przed laty hrabina brała ślub. O oprawę artystyczną zadbał Zespół Regionalny „Wielkokończanie”.
Szczególnie z tego ciągu zdarzeń uradowany był wójt Grzegorz Sikorski. – Jestem naprawdę dumny, że te wszystkie projekty udało się zrealizować, dzięki pozyskaniu niezbędnych pieniędzy i zaangażowaniu wielu osób z naszej gminy i nie tylko. Mamy nową atrakcję, zapraszamy na spotkanie z Dobra Panią – mówi gospodarz hażlaskiej gminy.
chyba wójt jest uradowany, a nie uratowany? chociaż kto wie, co autor miał na myśli
Raczej uradowany. Jestem dumny mając takiego wójta. Zresztą sołtysi w gminie też są fajni. Życzę wszystkim przynajmniej takich.