Wczoraj tuż po 1:00 policjanci otrzymali zgłoszenie dotyczące pojazdu, który wjechał w jedno z ogrodzeń przy ulicy Gorzowskiej w Gorzowie.
Policjanci ustalili, że 24–letni mieszkaniec gminy Chełmek stracił panowanie nad oplem. Auto zjechało z jezdni i uderzyło w płot, a przy okazji samo solidnie się “zmięło”. W wyniku wypadku złamania miednicy doznał 22–letni mieszkaniec gminy Chełmek, który był pasażerem pojazdu. Mężczyzna został przewieziony do szpitala na leczenie. Z kolei 24–latek został zatrzymany przez mundurowych. Okazało się, że miał w wydychanym powietrzu 1,8 prom. alkoholu, a dodatkowo nie posiada uprawnień do kierowania. Za spowodowanie wypadku drogowego w stanie nietrzeźwości grozi kara mu do 4,5 roku pozbawienia wolności. Ponadto sąd obligatoryjnie orzeka nawiązkę w wysokości nie mniejszej niż 10 tys. złotych oraz zakaz kierowania pojazdami od 3 do 10 lat.
