Najpierw meteorologiczne, a teraz ostrzeżenie hydrologiczne.
Wszystko w związku ze spływem wód opadowo-roztopowych. Prognozowany jest wzrost poziomu rzek i potoków, lokalnie do strefy stanów wysokich. Punktowo istnieje możliwość przekroczenia stanów ostrzegawczych.
Chodzi o zlewnie Małej Wisły wraz ze zbiornikiem Goczałkowice, Przemszy, Brynicy i Soły wraz z kaskadą zbiorników (małopolskie, śląskie).
Nie od gazów cieplarnianych czasem takie anomalia? Fedrujmy nadal czarne złoto i do naszych pieców, Polska ma złota na 50 lat.