W środę w Cieszyńskim Ośrodku Kultury “Dom Narodowy” odbyło się spotkanie z Michałem Figurskim – dziennikarzem muzycznym, radiowcem, prezenterem i założycielem Fundacji Najsłodsi, propagującej wiedzę na temat cukrzycy i wspierającej osoby, które się z nią zmagają.
Głównym powodem spotkania się Figgurskiego z publicznością był fakt, iż 8 listopada na rynku wydawniczym pojawiła się jego debiutancka książka, “Najsłodszy. Autobiografia pisana kciukiem”. To właśnie o niej rozmawiał z moderującym spotkanie Krzysztofem Klęczarem i zgromadzoną publicznością. Na jej łamach nie opowiada wyłącznie o zmaganiu się z cukrzycą, ale również o otyłości, udarze, depresji i przeszczepie. Napisanie swojej autobiografii zajęło Figurskiemu osiem lat. Jak się okazuje, napisał kilka wersji swojej historii.
Red. Mariola Morcinková miała okazję i przyjemność rozmawiać z Michałem Figurskim na kilka chwil przed rozpoczęciem spotkania współorganizowanego z Centrum Nowoczesnej Rehabilitacji i opieki TriVita. Dziennikarz zdradził między innymi, dlaczego dla publikacji wybrano tytuł “Najsłodszy”. Wybór związany jest również z tym, że jest on założycielem “Fundacji Najsłodsi”.
– Cukrzyca to bardzo krzywdząca nazwa dla tej choroby. Oczywistym jest, że kojarzy się z czymś niedobrym, ale inne choroby posiadają nazwy własne a ta kojarzy się niestety z kimś, kto jest leniwy, niepohamowany w jedzeniu i piciu. Szukałem nazwy dla Fundacji, która mimo wszystko będzie się przyjemnie kojarzyła. Nazywanie czegoś wprost byłoby w przypadku tej choroby bardzo pejoratywne. “Najsłodszy” to bardzo przyjemne słowo. To ktoś miły, ukochany, o kogo dbamy. Ta nazwa wydawała mi się adekwatna dla Fundacji. Tak się zakochałem w tym słowie, że postanowiłem również nazwać tak swoją książkę – mówił Michał Figurski.
Cała rozmowa już wkrótce w wydaniu drukowanym “Głosu Ziemi Cieszyńskiej”.