Gdyby zawierzać tabliczce na szczycie, trzeba byłoby uznać, że tym najwyższym szczytem jest Barania Góra.
Na stronie społecznościowej miasta Wisła można zobaczyć zdjęcie tabliczki, usytuowanej na grzebiecie tego szczytu w Beskidzie Śląskim tabliczki z napisem: “Barania Góra rezerwat 11175 m. n. p. m. Gdyby to rzeczywiście byłoby tyle, byłby to najwyższy szczyt świata, bo przecież Mount Everest ma 8849 m. n. p. m.
Nie wiadomo w tej chwili, czy jest to pomyłka, czy jakiś figiel, wiadomo natomiast, że zdjęcie tej tabliczki obiegło wiele ogólnopolskich portali i stron społecznościowych. Jak podkreślono, całkiem zabawnie, na stronie miasta Wisła:
“Wystarczy wybrać się w nasze góry, które od niedawna dają możliwość wejścia na jedenastotysięcznik! Tym bardziej teraz, gdy jest szansa na zimowe wejście”. Oczywiście robiąc pod nią pamiątkowe zdjęcie.
Ale sensacja mądry widzi pomyłkę albo ktoś dokleił cyferkę a ciemnota robi sensacje brawo marnoty.
W Sobotę go zdobyłem i to bez butli z tlenem.
szczytowanie było z niedoborem tlenu?
Niedawno GPS pokazał, że jestem na wysokości 7323 m n.p.m. !!! Na pograniczu Bielska i Wilkowic….Zastanawiałem się,czy idę do Szpitala Kolejowego czy na Mount Everest… Bywa i tak ….
Widocznie ostro się tam wypiętrzyło ostatnimi czasy 🙂
To wszystko wina tuska
Barania Góra ma 1 220 m n.p.m.
Zwykła zawiść lobby tatrzańskiego. Oni nic innego nie potrafią jak posłać Halnego, gdy śniegu w Beskidach jest wiecej niż u nich.
Pewnie wieszał to jakiś magister z PTTK :))))))
Zabawnie? – gdzie tu heca? Rozumiem, że Barania Góra więc baran obsługuje napis.
Ta… a Kaczyński to wysoki przystojny blondyn pożądany przez kobiety, Buahahaha….
Wiem, niektórzy mają już porządne zaburzenia, ale żeby w artykule o tabliczce informacyjnej dorzucić nie tyle komentarz polityczny, a nienawistny przytyk to już “lekka” przesada. Współczuje obsesji.
Tak, to moja obsesja, wykańcza mnie, to prawda. “Nienawistny przytyk” to eufemizm. Ale ty nie kojerzysz nawet nicka apologeto kartoflany.
Ciekawy wywód 🙂 ubawił mnie, wywód na modłę postmodernistycznych tekstów naukowych, gdzie do przesady umieszcza się wiele dobrze brzmiących słów. Nick rozumiem i wiem do czego się odnosi. Eufemizm powiadasz, a ja mówię błędnie klasyfikujesz swą wypowiedz. W jaki to sposób i kiedy niski wzrost i kolor włosów inny niż blond stały się cechami naszpikowanym pejoratywnym znaczeniem? Ta wypowiedz w kręgach bardziej tzw. “nowoczesnych” jest zwykłą mowa nienawiści, bo dzielisz cechy zewnętrzne ludzi (na które to oni nie mają wpływu) na lepsze i te gorsze. Apolegota kartoflany, to ciekawa konstrukcja i tutaj znów bez odniesienia do cech zewnętrznych wyglądu (bo… Czytaj więcej »
Wywód? Mój? To co ty napisałeś źrenico moralności to encyklopedia. nie należę do żadnej partii, nie przypisuj mi tego. Ten typ, którgo określenia nie wymyśliłem, a zapożyczyłem podzielił ludzi najbardziej, a cały swój czas poświęca na usankcjonowanie i zaplanowanie takiej a nie innej egzystencji ca 40 milinom baranków.
To maly zlosliwy gnom.