Wydarzenia Bielsko-Biała

Naprawiają żabom dach

Fot. Marcin Płużek

Kamienica „Pod Żabami” w Bielsku-Białej odzyskuje niegdysiejszy blask. Trwają właśnie prace konserwatorskie związane z renowacją i remontem jej dachu. W niedalekiej przyszłości fachowcy mają zająć się także elewacją. Roboty dekarskie zostaną częściowo sfinansowane z budżetu gminy.

Usytuowany na rogu placu Wojska Polskiego oraz ulicy Targowej wysoki budynek o strzelistym dachu jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych zabytków Bielska-Białej. Stanowi dużą atrakcję turystyczną, a wizerunki tej secesyjnej kamienicy zobaczyć można chyba we wszystkich folderach i przewodnikach reklamujących uroki grodu nad Białą.

Budynek powstał w 1903 roku, a zaprojektował go znany bielski architekt Emanuel Rost junior. Nazwę zawdzięcza figurom dwu ubranych we fraki biesiadujących żab siedzących nad wejściem do budynku od strony ulicy Targowej. Niegdyś w kamienicy funkcjonowała znana w mieście winiarnia.

Co prawda kamienica – a zwłaszcza jej elewacja – na oko wygląda całkiem nieźle, to jednak wymaga szybkich prac konserwatorskich. W najgorszym stanie był dach z mocno już przerdzewiałym blaszanym poszyciem. Do jego remontu dołoży się miasto, które przekazało na ten cel 72 tysiące złotych, co stanowić będzie około 1/3 kosztów całego przedsięwzięcia. Dzięki temu dach odzyska dawny historyczny wygląd. Po remoncie pojawi się na nim – zamiast blachy – szkliwiona dachówka ceramiczna. Utworzy ona na połaci dachowej charakterystyczny dwukolorowy wzór. Dzięki odnalezionym na strychu budynku oryginalnym dachówkom możliwe będzie dokładne odtworzenie jego pierwotnej (zielono-czerwonej) kolorystyki. W czasie prac dekarskich wyremontowane zostaną także więźba dachowa, świetliki oraz obróbki blacharskie i rynny. Odtworzony zostanie również metalowy stelaż wieńczący kalenicę dachu.

Jak tłumaczy Tomasz Gajda, zarządca nieruchomości, przygotowany jest już także projekt konserwatorskiego remontu elewacji budynku, która powoli zaczyna się sypać. Obecnie projekt jest konsultowany z służbami ochrony zabytków. Przy czym, prace remontowe – jak przypuszcza – ruszą najpewniej dopiero w 2020 roku. Również w tym wypadku właściciel nieruchomości (jest nią wspólnota mieszkaniowa) będzie się starał o dofinansowanie z budżetu miasta.

google_news
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Franuś
Franuś
6 lat temu

Bogata wspólnota mieszkaniowa, która potrafi wyłożyć 150 tys. zł na sam dach.