W ciągu krótkiego czasu doszło do bardzo podobnych zdarzeń z narkotykami w tle. Cieszyński mundurowi podkreślają, że warto czytać ich komunikaty na temat tego, czego prawo zabrania robić.
W minionym tygodniu informowaliśmy o udaremnionym przez policjantów przemycie z Czech 350 gramów marihuany. Podejrzany o to przestępstwo 18-latek został zatrzymany przez policyjnych wywiadowców w Cieszynie na ulicy Przykopa. Mężczyzna nie wyglądał na zbyt spokojnego, co wzbudziło czujność mundurowych. 18-letni mieszkaniec powiatu bielskiego twierdził, że wszystko jest w porządku, a w mieście jest w celach turystycznych, choć sam sposób zachowania temu zdecydowanie przeczył.
Identycznie zachował się legitymowany dwa dni później 23-latek z Zabrza, który był kontrolowany przez policyjnych wywiadowców na terenie miasta. Po pytaniu, czy posiada jakieś zabronione środki stwierdził, że nie, a Cieszyn zwiedza, bo to piękne miasto. I tylko w tej kwestii funkcjonariusze i kontrolowany byli zgodni. Policjanci natomiast nie do końca uwierzyli w turystyczny charakter pobytu 23-latka. W trakcie przeszukania samochodu ujawnili opakowanie po lodach, w którym schowane było 193 gramy marihuany. „Turysta” z Zabrza został zatrzymany. Policjanci zarekwirowali środki odurzające. Mężczyzna na mocy postanowienia sądu został objęty policyjnym dozorem. Odpowie za przemyt przemyt narkotyków. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.