Bielski Rekord rozpoczął rundę rewanżową Futsal Ekstraklasy.
Pierwszym rywalem w 2018 roku był wzmocniony po świąteczno-noworocznej przerwie Clearex Chorzów. Nikt nie spodziewał się łatwego spotkania, ale “nerwówkę” Rekord sprawił sobie na własne życzenie. Niestety zawodnicy z Cygańskiego Lasu mieli dziś rozregulowane celowniki… Gdyby wykorzystali kilka dogodnych okazji, mecz na pewno wyglądałby inaczej. A tak do 37. minuty na boisku aż iskrzyło od emocji. W ostatnich trzech minutach Rekord wykorzystał wszystko, co było do wykorzystania i ostatecznie wygrał 6:3!
Rekord Bielsko-Biała – Clearex Chorzów 6:3 (1:1)
0:1 Mizgajski (12. min)
1:1 Budniak (20. min)
2:1 Biel (24. min)
2:2 Gładczak (25. min)
3:2 Biel (25. min)
3:3 Ivanov (35. min)
4:3 Bondar (37. min)
5:3 Mizgajski (37. min, samobójczy)
6:3 Seidler (39. min)
Rekord: Nawrat – Popławski, Bondar, Budniak, Marek, Kubik, Biel, Seidler, Franz, Surmiak, Cichy, Gąsior, Łasak, Kałuża.
Autorem fotoreportażu jest Artur Jarczok.