Na sygnale Sucha Beskidzka

Nie chciał zamknąć jaskini hazardu

Fot. Wojciech Ciomborowski

W Suchej Beskidzkiej zatrzymano mężczyznę prowadzącego nielegalny salon gier hazardowych. Był bardzo uparty, ale w ten sposób tylko sobie zaszkodził.

Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Suchej Beskidzkiej wraz z funkcjonariuszami Krajowej Administracji Skarbowej z Krakowa po raz pierwszy weszli do nielegalnego salonu gier przy ul. Piłsudskiego 15 kwietnia. Wówczas zabezpieczone zostały trzy maszyny, a przy tym ustalono kto zajmuje się prowadzeniem zakazanego biznesu.

2 maja policjanci z celnikami ponownie zawitali do lokalu przy ul. Piłsudskiego i jak się okazało słusznie, gdyż ten na nowo zaczął prosperować. Tym razem zabezpieczone zostały dwie maszyny do gier. Policjanci zatrzymali też 23-letniego mieszkańca powiatu suskiego, który prowadził ten salon.

Ujętemu 23-latkowi grozi wysoka grzywna oraz kara pozbawienia wolności do trzech lat. Jak widać, surowe kary nie powstrzymują jednak osób od prowadzenia tego rodzaju nielegalnego procederu. Co jakiś czas mundurowi likwidują bowiem kolejne jaskinie hazardu.

google_news
2 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Mariusz
Mariusz
5 lat temu

Co złego w takich maszynach? Czlowiek chce sobie zagrac wiec idzie do takiego lokalu, w ktorym sa automaty. Dlaczego rzad nie zabroni sprzedazy alkoholu czy papierosow? Przeciez to jest owiele bardziej szkodliwsze niz maszyny. Ludzie gdzie my zyjemy? Mafia Mafia Mafia

Arek
Arek
5 lat temu

To nie jaskinie hazardu tylko lokale rozrywki intelektualnej prawdziwego europejczyka . Facet powinien zostać wybrany do europarlamentu w najbliższych wyborach z listy PE